To już pewne — w Jarocinie powstanie 400 (być może nawet więcej) tanich mieszkań na wynajem. Na początku listopada gmina, lokalne towarzystwo budownictwa społecznego i Fundusz Municypalny, działający w ramach Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych Banku Gospodarstwa Krajowego (TFI BGK), powołały spółkę celową. Samorząd wniósł grunty, a rządowy bank — kapitał na sfinansowanie inwestycji. Będzie to 50 mln zł — na tyle oszacowano koszt wieloletniego przedsięwzięcia. W ubiegłym tygodniu Jarocińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego (JTBS) rozstrzygnęło przetarg na wykonawców pierwszego etapu inwestycji, czyli budowy 258 mieszkań w trzech lokalizacjach. Wygrały dwie spółki: Hadrzyński z Kotlina i Agrobex z Poznania.
— Przedstawiliśmy już rekomendację wykonawców spółce celowej i BGK. Czekamy na ostateczną decyzję — informuje Jerzy Wolski, prezes JTBS.
Tanie i małe
Budowa ma się zacząć już na przełomie tego i przyszłego roku. Umowa inwestycyjna zakłada, że tanie czynszówki, przeznaczone dla osób, których nie stać na komercyjny wynajem, będą wykończone „pod klucz”. Ich metraż wyniesie 34 i 55 mkw. Wynika to — twierdzi prezes Wolski — z analizy oczekiwań na tamtejszym rynku. Ceny najmu mają się zamknąć w kwocie 10-11 zł za metr. — Stawka czynszu jest ustalona na zasadach rynkowych i wynika z kosztów obsługi kredytu, jaki zaciągamy w BGK, oraz kosztów eksploatacyjnych — tłumaczy Jerzy Wolski. Dla samorządy w Jarocinie to strategiczna inwestycja.
— TBS ma niewielkie zasoby, od 46 lat nie zbudowaliśmy żadnego mieszkania społecznego. A czynsze są porównywalne do tych w Poznaniu, zaś zarobki już niekoniecznie. Poza tym ta inwestycja to gwarancja rozwoju. Chcemy, by dzięki temu powstał czynnik konkurencyjny, zachęcający do osiedlania się u nas również osoby z sąsiednich gmin, gdzie dzisiaj także nie ma korzystnej oferty mieszkaniowej — mówi Jerzy Wolski. Podkreśla, że w urzędzie czeka 400 wniosków o przyznanie mieszkania z zasobów komunalnych, w tym 40 od osób z innych gmin. Wkrótce TBS ruszy z kampanią promocyjną, która będzie zachęcała do składania wniosków o prawo wynajmu nowych lokali.
— Nie wykluczamy budowy więcej niż 400 mieszkań. Będzie to zależało od liczby chętnych. Umowa inwestycyjna z BGK zakłada możliwość podniesienia kapitału inwestycyjnego do 90 mln zł. To daje możliwość budowy łącznie nawet 600 lokali — mówi Jerzy Wolski. Ten kapitał miasto będzie spłacało przez 25 lat. Gdy na konto BGK wpłynie ostatnia rata, mieszkania przestaną być własnością spółki celowej i przejdą do zasobu gminy. Wówczas niewykluczony będzie też ich wykup przez lokatorów.
Recepta na Mieszkanie+
Model budowy społecznych mieszkań czynszowych przyjęty w Jarocinie ma posłużyć za wzór dla innych gmin, które będą uczestniczyły w rządowym programie Mieszkanie+. Mówili o tym w listopadzie przedstawiciele rządowego banku i jarocińskiego samorządu na konferencji zorganizowanej w Warszawie z okazji podpisania ostatecznej wersji umowy inwestycyjnej, negocjowanej przez prawie rok.
— Wszystko realizujemy na zasadach komercyjnych. Nie ma mowy o żadnych dotacjach, subwencjach — podkreślał Włodzimierz Stasiak, wiceprezes BGK Nieruchomości, które z ramienia rządu będzie jedną z instytucji odpowiedzialnych za realizację programu Mieszkanie+. Podkreślał również, że celem programu jest minimalizacja kosztów budowy mieszkań, przy zachowaniu odpowiedniej jakości. W Jarocinie koszt budowy metra kwadratowego czynszowego lokum ma się wahać w granicach 2420-2560 zł (wynika to z ofert wstępnie wybranych w przetargu wykonawców). To prawie o 1500 zł mniej niż średnia na komercyjnym rynku deweloperskim (w trzecim kwartale GUS szacował cenę powierzchni użytkowej budynku wielomieszkaniowego oddanego do użytkowania, czyli średnie nakłady poniesione przez inwestorów, na 3976 zł). Zdaniem Jerzego Wolskiego do minimalizacji kosztów przyczyni się m.in. koncepcja modułowej budowy mieszkań — małych bloków z ograniczoną powierzchnią tzw. części wspólnych, czyli np. klatek schodowych. W jednym takim module znajdzie się tylko sześć lokali. Inwestycja w Jarocinie jest pierwszą sfinalizowaną przez działający od tego roku Fundusz Municypalny, który współpracuje z samorządami, powołując spółki celowe. W związku z programem Mieszkanie+ ta jednostka BGK, wchodząca obecnie w skład TFI BGK, niebawem przejdzie pod zarządzenie BGK Nieruchomości. Dotychczas fundusz z założenia miał finansować nie tylko przedsięwzięcia mieszkaniowe, np. w Żyrardowie wspólnie z miastem ma odnowić zabytkowy Kantor.
— Formuła funduszu się nie zmieni — zapowiedział Włodzimierz Stasiak. Fundusz Municypalny dał przedsmak współpracy rządu z samorządami w ramach planowanego programu Mieszkanie+. Dotychczas BGK Nieruchomości podpisał wstępne umowy z 30 samorządami. Trwają negocjacje z kolejnymi 30.
400 Tyle tanich mieszkań powstanie w Jarocinie w ramach pilotażu programu Mieszkanie+.
10-11 zł Tyle za metr kwadratowy wyniesie czynsz w tych mieszkaniach.