Zespół analityków, na czele którego stoi strateg amerykańskiego rynku akcji David Kostin, podtrzymuje prognozy 2100 pkt S&P500 na koniec roku. Ostrzega jednak, że zanim to się stanie na rynku akcji może panować duża zmienność.

- Chwiejność w ciągu kilku następnych miesięcy może spowodować spadek indeksu S&P500 o 5-10 proc. do poziomu między 1850 a 1950 pkt – głosi ostatnio opublikowany raport.
Wśród negatywnych czynników, które mogą spowodować spadki w USA analitycy Goldman Sachs wskazują m.in. wysokie wyceny spółek. Wskaźnik cena/zysk dla S&P500 jest obecnie w 86 centylu jeśli spojrzeć na dane z ostatnich 40 lat, a co do mediany akcji z indeksu, to notowana jest w 99 centylu historycznej wyceny.
Innym negatywnym czynnikiem jest niepewność działań Fed w sprawie stóp procentowych, a kolejnym to, że w USA jest rok wyborczy. Zwykle latem takiego roku rozpoczyna się okres dużej zmienności S&P500.
Analitycy Goldman Sachs sugerują skorzystanie z opcji, aby skorzystać z niskiego prawdopodobieństwa niskiej zmienności w nadchodzących miesiącach.
Niezrównoważona dystrybucja ryzyk wzrostu/spadku sugeruje „sprzedaż w maju” lub kupno zabezpieczenia – głosi raport.