
“W miarę piętrzenia się strat, również towary otrzymały cios” - stwierdził globalny szef ds. towarów w Goldman Sachs, komentując chaos na rynkach spowodowany kryzysem w sektorze bankowym.
Ceny ropy wzrosną
“Jak wynika z historii, po tego rodzaju bolesnych wydarzeniach potrzeba miesięcy, żeby odzyskać kapitał… Wciąż będziemy mieli deficyt do czerwca, co spowoduje chociażby wzrost notowań ropy” - ocenia strateg.
Ceny ropy zeszły w ostatnich dniach do poziomu 15-miesięcznego minimum. Tak znaczne spadki wartości surowca wywołał kryzys Credit Suisse, który nastąpił po upadku Signature Bank i Silicon Valley Bank w piątek 10 marca. Szwajcarski bank został przejęty w ostatnią niedzielę przez swojego rywala, UBS.
Miedź będzie drożała
Currie podkreślił, że uderzenie w rynek towarowy jest głównie od strony podażowej, niż popytowej, Ma również “bycze” oczekiwania co do wartości miedzi. “Jeśli chodzi o miedź, to prognozy na przyszłość są wyjątkowo pozytywne. Będziemy mieli najniższy poziom zapasów kiedykolwiek odnotowany, czyli 125 tys. ton. Szczyt podaży przypadnie na 2024 r. W najbliższym czasie oczekujemy ceny miedzi na poziomie 10,5 tys. USD, a w dłuższej perspektywie naszym celem jest 15 tys. USD za tonę” - dodał.
Szef ds. towarów w Goldman Sachs zwrócił jednak uwagę, że obawy dotyczące sektora bankowego koncentrowały się przede wszystkim wokół banków w USA, a Europa była relatywnie bezpieczna.