Tym samym apeluje do przedstawicieli Microsoftu, by zareagowali na problemy związane z bezpieczeństwem systemu. Gigant z Redmond słynie z opieszałości w rozwiązywaniu takich problemów. Ujawnienie kodu przez pracownika Google’a nie łamie jednak etyki panującej w świecie bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Zazwyczaj, gdy odkryte zostają błędy w kodzie danego systemu operacyjnego, jego producent zostaje o tym poinformowany i otrzymuje od 30 do 60 dni na uporanie się z problemem. Jeżeli tego nie zrobi, elementy błędnego kodu trafiają do sieci i mogą zostać wykorzystane przez hakerów.
Google napuszcza hakerów na Windows
Tavis Ormandy, ekspert Google’a od spraw bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni, opublikował kod, który uczy hakerów przejmowania kontroli nad systemem operacyjnym Windows.