Do końca 2024 r. domy maklerskie nie muszą uiszczać opłat za obrót ETF-ami na rzecz Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW). To efekt promocji uruchomionej przez giełdę. Tomasz Bardziłowski, prezes GPW, poinformował o niej podczas konferencji wynikowej po trzecim kwartale. Z prezentacji wynikało, że promocja rusza „od listopada”.
Według giełdy promocja ma się przyczynić do zwiększenia zainteresowania klientów biur maklerskich ETF-ami i w konsekwencji do wzrostu obrotów tymi instrumentami. Giełda uważa też, że promocja stwarza domom maklerskim możliwość rozwinięcia oferty usług związanych z ETF-ami obecnymi na GPW.
Uchwała zarządu GPW formalnie wprowadzająca zerowa stawkę od obrotu ETF-ami weszła w życie 1 listopada 2024 r. Tyle że branża maklerska, choć ogólnie wiedziała o planach giełdy, na razie jest raczej zaskoczona informacją przekazaną przez prezesa GPW podczas konferencji wynikowej. Nie dostała bowiem wcześniej oficjalnej informacji o starcie promocji. W efekcie nie chce składać wiążących deklaracji o przełożeniu otrzymanej bonifikaty na stawki pobierane od klientów domów maklerskich.
- Jak mogę wprowadzać jakieś zniżki dla klientów, jak nie wiedziałem, kiedy będzie ta promocja – dziwi się jeden z przedstawicieli domów maklerskich.
- Otrzymaliśmy mejla w październiku. Mówił o promocji i planowanym programie na przyszły rok, ale bez żadnych szczegółów – dodaje inny przedstawiciel sektora.
Niektórzy sugerują, że klienci mogą liczyć na jakieś obniżki prowizji pobieranych przez biura maklerskie.
- Obecnie nie mamy żadnej promocji, ale analizujemy możliwości – zaznacza Marcin Słomianowski, dyrektor biura maklerskiego ING Banku Śląskiego.
- Planujemy zniżki dla klientów, ale decyzji jeszcze nie podjęliśmy – mówi Michał Madej, zastępca dyrektora biura maklerskiego Alior Banku.
Inni jednak twierdzą, że możliwości, jakimi dysponują, już zostały wyczerpane. Opłaty na rzecz samej giełdy to bowiem nie jedyne koszty brokerów.
- Od początku pojawienia się ETF-ów na GPW w Warszawie DM BOŚ oferuje obniżone prowizje maklerskie dla zleceń na ETF-y, w porównaniu do standardowych prowizji maklerskich (dla ETF-ów akcyjnych 0,25 proc. zamiast 0,38 proc., dla ETF-ów obligacyjnych lub pieniężnych 0,10 proc. zamiast 0,38 proc.). W związku z tym nie planujemy żadnych zmian – informuje Paweł Kolek, dyrektor departamentu rynku wtórnego w DM BOŚ.
Prezes GPW sugeruje przedłużenie promocji na 2025 r.
- Obecna wersja promocji przewidziana jest do końca roku, ale prowadzimy rozmowy z rynkiem na temat przedłużenia promocji na przyszły rok – twierdzi Tomasz Bardziłowski.
Zaznacza, że w 2025 r. GPW chciała, by się skupić na ETF-ach związanych z indeksami małych i średnich spółek, co mogłoby się przełożyć na napływ kapitału do spółek z tych segmentów rynku.
Zapowiada też poszerzenie palety lokalnych ETF-ów, niedwuznacznie sugerując, że stanie się to za sprawą kolejnego funduszu marki Beta.
- Zaprezentujemy instrument, który będzie bardzo ciekawy, jeśli chodzi o możliwość inwestowania w szeroki wachlarz spółek dywidendowych – twierdzi Tomasz Bardziłowski.
GPW chce rozwijać obrót ETF-ami również w wyniku wprowadzania do obrotu funduszy istniejących za granicą.
- Taki plan nadal mamy – mówi Tomasz Bardziłowski pytany o wprowadzanie zagranicznych ETF-ów na rynek GlobalConnect, gdzie notowane są zagraniczne instrumenty finansowe bez pytania o zgodę ich emitentów.
Póki co na GlobalConnect nie ma żadnego ETF-u. Trzynaście takich funduszy jest notowanych na rynku głównym. Do tego dochodzi jeden instrument typ ETC, który w uproszczeniu można nazwać ETF-em surowcowym. Licząc od początku roku, obroty tymi instrumentami przekroczyły 1,16 mld zł. W całym 2023 r. było to 1,12 mld zł.