Rozpoczęcie i zakończenie środowej sesja na warszawskiej giełdzie przyniosło inwestorom trochę emocji. W pierwszej części na rynku dominowały zniżki kursów, choć ich skala była dość umiarkowana. Po spadku WIG 20 do poziomu 1285 pkt., uważanego za ważny poziom wsparcia, rynek gwałtownie zareagował odrabiając błyskawicznie straty.
Kolejne minuty notowań to okres stabilizacji indeksów. Niewielka przewaga popytu wiązała się ze wzrostem kontraktów na indeksy giełd w USA, co zapowiadało pozytywne otwarcie sesji za Oceanem. Rekordowo wysokie otwarcie notowań na Nasdaq wywołało zwiększony popyt, choć nie przypominał on euforii, która wybuchła na amerykańskich giełdach.
Dobre sygnały przychodziły w środę na GPW z rynków zagranicznych. W większości notowały one wyraźne wzrosty indeksów dzięki rosnącemu popytowi na akcje spółek technologicznych po lepszych niż oczekiwano wynikach Cisco Systems.
Na GPW przez większą część notowań zainteresowanie inwestorów skupiało się na akcjach zaledwie kilku spółek. Największy udział w obrotach rynku miała wymiana papierów TP SA, Pekao i PKN Orlen. W drugiej części notowań dzięki zwiększonemu popytowi wzrósł handel akcjami KGHM.
Choć we wtorek reakcja na wiadomość o uchyleniu przez URTiP kary 350 mln zł nałożonej na TP SA była dość umiarkowana, można przypuszczać, że pomogła poprawić wycenę akcji spółki w środę. Drożały również inne blue chipy, które w momencie poprawy nastrojów na rynkach światowych mogą być obiektem zainteresowania inwestorów zagranicznych.
W środę w ostatniej fazie notowań zdecydowanie zdrożały papiery PKN Orlen i Pekao. Rekomendację kupna drugiej ze spółek utrzymali analitycy Credit Suisse First Boston. Ich zdaniem, skuteczna polityka ograniczania kosztów przez bank pozwala optymistycznie patrzeć na prognozę jej tegorocznego zysku.
Wyraźnie zdrożały akcje KGHM. Niewielki popyt na akcje koncernu w pierwszej części notowań można wiązać z raportem MSP dotyczącym nadużyć w spółkach skarbu państwa, którego KGHM był jednym z głównych bohaterów. Nie widać było również, aby inwestorów skłoniła do zwiększonych zakupów udziałów spółki wiadomość o prowadzonych przez nią rozmowach z inwestorami zainteresowanymi objęciem udziałów Telefonii Dialog.
Kolejną sesję zakończył zdecydowanym spadkiem Comarch. Przecena wywołana słabymi wynikami kwartalnymi spółki trwa mimo wiadomości o podpisaniu przez nią kontraktu z jednym z bliskowschodnich telekomów.
W drugiej części notowań poprawiła się wycena taniejących wcześniej umiarkowanie udziałów banków. Przez całą sesję popytem cieszyły się jedynie akcje wspomnianego wcześniej Pekao. W drugiej części notowań wzrósł popyt na akcje BRE i BPH PBK. Z poprawy nastrojów nie skorzystał taniejący Bank Zachodni WBK.
Przez całą sesję zdecydowanym popytem cieszyły się akcje Elzabu. We wtorek papiery spółki zyskały niemal 20 proc. wartości. W środę ich wycena poprawiła się o kilkanaście procent. Do zakupów udziałów spółki skłaniaja inwestorów jej dobre wyniki kwartalne oraz zapowiedź umorzenia dużego pakietu akcji Elzabu.
MD
