Samorządowcy zwołali we wtorek nadzwyczajne spotkanie w tej sprawie. Burmistrz Aten Giorgos Kaminis powiedział, że dekret rządu jest niezgodny z konstytucją. Samorządy rozważają, czy zgłosić go do trybunału konstytucyjnego.
To najwyraźniejsza jak dotąd oznaka, że rządowi Grecji kończą się pieniądze. Niektórzy eksperci twierdzą, że dzięki różnym zabiegom i niechęci międzynarodowych instytucji do radykalnych działań Grecja może do lipca uniknąć konieczności ogłoszenia niewypłacalności.