ISB: Prywatyzacja PKP Cargo musi nastąpić w 2004 roku, najpóźniej na początku 2005 roku, powiedział w czwartek wicepremier ds. gospodarczych Jerzy Hausner.
"Prywatyzacja PKP Cargo musi zakończyć się w 2004 roku, najpóźniej na początku 2005 roku" - powiedział Hausner dziennikarzom po spotkaniu z przedsiębiorcami zorganizowanym przez Hewlett Packard.
Dodał, że w przeciwnym razie polskie przewozy towarowe mogą nie sprostać konkurencji po otwarciu rynku dla przewoźników z Unii Europejskiej (UE).
PKP ogłosiło przetarg na doradcę przy prywatyzacji PKP Cargo 15 października.
W pierwszej kolejności sprywatyzowane mają być także Polskie Koleje Linowe (PKL) oraz koleje miejskie - Warszawska Kolej Dojazdowa (WKD) oraz trójmiejska Szybka Kolej Miejska (SKM).
Hausner powiedział także w czwartek, że Ministerstwo Infrastruktury przedstawi kolejną wersję aktualizacji programu restrukturyzacji Polskich Kolei Państwowych (PKP SA) na Komitecie Rady Ministrów 13 listopada.
"Komitet Rady Ministrów rozpatrzy program restrukturyzacji PKP, czyli aktualizację aktualnego programu, 13 listopada. Muszę przyznać, że mam poważne zastrzeżenia do Ministerstwa Infrastruktury, jeśli chodzi o pilnowanie tej sprawy. Kolejne wersje tego programu, które sukcesywnie wyrzucałem, odrzucałem, były wariantami, które PKP pisało dla siebie" - powiedział Hausner.
Obecny program restrukturyzacji PKP ma polegać na zwiększeniu roli samorządów w finansowaniu Przewozów Regionalnych, przynoszących największe straty spośród działających w ramach PKP spółek. Na koniec ubiegłego roku PKP Przewozy Regionalne miało ponad 1 mld zł straty i planuje podobny poziom w 2003 roku. Strata całej grupy to około 2,2 mld zł.
"Mamy w ustawie o finansach samorządów terytorialnych 500 mln zł, które w postaci podatków otrzymają samorządy na finansowanie przewozów regionalnych. Chcemy przeznaczyć dodatkowe 200 mln zł dla samorządów, przejmujących te przewozy w postaci nakładów rzeczowych, 100 mln w nieruchomościach. To w sumie 800 mln zł, o których rząd mówił” - powiedział Hausner, odpowiadając na zarzuty, że rząd nie przeznacza w budżecie tyle środków na kolej, ile było zagwarantowane wcześniej.
Grupa PKP ma około 8 mld zł zadłużenia, z czego około czego 5,76 mld zł to zobowiązania długoterminowe, a 1,89 mld zł - krótkoterminowe.
"Problem nie polega na tym, kto przejmie ten dług, tylko czy znajdziemy sposoby, które pozwolą, aby firmy te nie generowały długów w takiej skali, jak dotychczas" - powiedział Hausner.
PKP pod koniec listopada chce wyemitować obligacje o wartości 500 mln zł, które posłużą restrukturyzacji zadłużenia. W przyszłym roku spółka planuje kolejną emisję w wysokości 1 mld zł. Jednakże wcześniej podejmowane próby restrukturyzacji zadłużenia poprzez emisję obligacji kończyły się niepowodzeniem.