Wczoraj prezydent Biden złożył podpis na ustawie, na którą inwestorzy czekali od momentu jego wyboru. A to oznacza, że od weekendu zaczną się wypłaty czeków dla gospodarstw domowych. Wczoraj Wall Street celebrowała ten fakt ustanowieniem nowych rekordów.
Ciężko chyba wyobrazić sobie gorszą politykę gospodarczą. Bank centralny drukuje pieniądz, a rząd rozdaje go obywatelom, przy okazji tratując kluczowe mechanizmy stanowiące podwaliny gospodarki rynkowej. A to nie Wenezuela czy Kuba, tylko USA, wyznaczające w wielu względach standardy prowadzenia polityki. Oczywiście jest kryzys i jest pandemia. Naturalnie wiele rodzin zostało poszkodowanych i nie może (nie z własnej winy) osiągać dochodów na poziomie sprzed pandemii i pomoc dla nich jest oczywista. Można było ją dostarczyć w sposób promujący długofalowo aktywność gospodarczą. Wygrał populizm i interesy elit.