Dragados ogłosił wezwanie na 66 proc. akcji spółki. Na pewno odkupi akcje od Marka Stefańskiego
Sebastian Buczek,
prezes i zarządzający Quercus TFI
Od pewnego czasu mówiło się, że główny właściciel może chcieć sprzedać spółkę. Zainteresowanie zagranicznej firmy to dobra wiadomość. Świadczy o tym, że polski rynek jest dobrze postrzegany. Cena wydaje się fair, premia nie jest wysoka, ale z drugiej strony kurs w ostatnim czasie znacząco wzrósł, a rynek zdyskontował poprawę wyników. W branży budowlanej konfitury już były, za kilka kwartałów wyniki już nie będą takie dobre. Kurs w okolicy 70 zł wydaje się historycznym maksimum i trudno oczekiwać, by się do niego ponownie zbliżył. Przed funduszami dylemat — czy sprzedać po takiej cenie czy pozostać mniejszościowym akcjonariuszem w firmie z dominującym branżowym inwestorem.