Hojni Rumuni, skąpi Holendrzy

Rumuni — jeden z najbiedniejszych narodów w UE — wydadzą najwięcej na świąteczne zakupy w relacji do zarobków: przeznaczą na nie aż 32 proc. dochodów — wynika z badania Ipsos na zlecenie ING. Objęto nim 14 837 osób w 14 krajach Europy. W badaniu pytano o planowaną kwotę wydatków, gotowość zadłużania oraz skłonność do oszczędzania pod kątem wydatków świątecznych. Najmniej planują na Boże Narodzenie wydać Holendrzy — 40 EUR, Polacy wydadzą 70 EUR, a Rumuni — aż 110 EUR. Będzie to dla nich największe obciążenie miesięcznych wpływów i największa, bo aż 32-procentowa, rozrzutność. Na ich tle Polacy wypadają na oszczędnych, bo świąteczne wydatki będą stanowić 11 proc. średniej pensji. Rumuni są również najbardziej skłonni do wcześniejszego odkładania pod kątem świąt — gotowość taką zadeklarowało aż 26 proc. ankietowanych. Najbardziej powściągliwi w świątecznym zakupowym szaleństwie są Holendrzy: nie tylko planują wydać najmniejszą w UE kwotę, ale też nie zamierzają ani się zadłużać, ani oszczędzać. © Ⓟ