- Australijski dolar mówi nam o euro. Wszystko przemawiało za spadkiem dolara australijskiego. Obniżyli stopy, Chiny wyhamowały, ceny surowców spadły, ale dolar australijski trzymał się wysoko. Nagle, pewnego dnia, poszedł w dół. To samo może stać się z euro – powiedział Bloom w CNBC.
Jego zdaniem, euro notowane było w 2013 roku wysoko wbrew negatywnym sygnałom, jak niskie tempo wzrostu gospodarczego i mocny dolar.
Obniżanie stóp procentowych przez bank centralny Australii miało udział w 15 proc. osłabieniu dolara australijskiego w 2013 roku. Bloom oczekuje, że luźna polityka pieniężna Europejskiego Banku Centralnego spowoduje podobną przecenę euro w tym roku, biorąc pod uwagę dotychczasową słabość gospodarki.
- Europa zmierza do dysinflacji, a nawet deflacji. Widzieliśmy dane o wzroście Niemiec w środę, 0,4 proc. w skali roku, i ludzie mówią, że Niemcy są siłą napędową Europy? Co tu się dzieje? EBC zaledwie miesiąc temu obniżył stopy procentowe – argumentuje Bloom.