I legalnie, i tanio

Jacek Klubiński, szef projektu Muzodajnia.pl
opublikowano: 2011-02-22 00:00

Rynek muzyki cyfrowej pozostaje sektorem z ogromnym potencjałem wzrostu. W USA muzykę kupuje w sieci około 16,5 proc. internautów, w Wielkiej Brytanii 14 proc., a w Polsce odsetek jest jeszcze mniejszy. Dotychczas barierą były dyktowane przez wytwórnie bardzo wysokie ceny plików oraz żądania zabezpieczeń uniemożliwiających swobodne dysponowanie kupioną muzyką. W Polsce nakładała się na to także niska siła nabywcza społeczeństwa oraz powszechnie akceptowane piractwo.

Nastąpiła jednak wyraźna zmiana trendu. Cyfrowa oferta systematycznie się wzbogaca. Oprócz już istniejących serwisów, oferujących legalny dostęp do muzyki, pojawiły się nowe modele subskrypcji, bardzo łatwe w obsłudze. Ich połączenie z radykalnym obniżeniem ceny, która przestała stanowić barierę, dokonuje przełomu w zbiorowej świadomości klienta, zwłaszcza młodego. Piractwo stopniowo wypierane jest przez legalne, tanie zakupy. Stało się to możliwe dzięki telefonii komórkowej umożliwiającej ściąganie muzyki prosto z sieci. Zryczałtowane opłaty doliczane są przez operatora do rachunku, co rozwiązuje problem ich pobierania.

Wszystko to razem tworzy nową jakość i zmienia zachowania konsumentów. Coraz częściej najpierw kupują oni tanio muzykę przez telefon lub komputer, a jeśli im się spodoba — płytę CD. To trend coraz bardziej powszechny na świecie i można się spodziewać, że umocni się także w Polsce.

Jacek Klubiński

szef projektu Muzodajnia.pl