Od szczytów z 2011 r. złoto straciło już 33 proc., a srebro przeceniono o 59 proc. Zdaniem Cullena Roche’a winę za straty inwestorów ponoszą niespełnione zapowiedzi, że programy skupu aktywów przez Fed doprowadzą do wzrostu inflacji w USA. Jak ocenia, większość z nich padała z ust ideologicznych wrogów Fedu.
- Kiedy zaczęło się QE, wielu ludzi, którzy nie rozumieli bankowości, zapowiadało, ze pieniądz zaleje gospodarkę, wywołując inflację – napisał Cullen Roche w komentarzu opublikowanym na portalu Pragmatic Capitalism.
Jak przypomina specjalista, twierdzili oni, że jedynym sposobem uchronienia się przed inflacją będą inwestycje w twarde aktywa, takie jak złoto i srebro, doradzając drobnym inwestorom znaczące przeważanie kruszców. Problem w tym, że inflacja wcale nie przyszła. Dziś dynamika cen towarów konsumpcyjnych sięga w USA 1,7 proc.
- To co mnie naprawdę wkurza, to to że zgubne rady pochodziły od ludzi przesiąkniętych ideologią, którzy sami nigdy nie handlowali niczym innym poza strachem i nienawiścią do Fedu i rządu – napisał Cullen Roche.
- Nie ma usprawiedliwienia dla błędnej analizy i zaleceń inwestycyjnych, które są po prostu nieodpowiedzialne. A to, co widzieliśmy było niczym innym jak sprzedawanie ideologii, bazującej bardziej na polityce niż na rzeczywistej wiedzy – dodaje ekspert.
„Ideologia winna bańki na złocie”
opublikowano: 2013-06-21 13:42
Bańkę na rynkach metali szlachetnych pomogli pompować ideologiczni wrogowie Fedu – twierdzi Cullen Roche, założyciel firmy doradczej Orcam Financial Group.