Prezentując swój najnowszy album w Mexico City, powiedział, że nagrywanie muzyki w studio jest skomplikowane i zabiera za dużo czasu. — To ostatni album studyjny, który nagrałem. Moja emerytura dotyczy jednak wyłącznie studia. Moje albumy są długie, a nie mam półtora roku na to, by spędzać je w tym miejscu — powiedział Julio Iglesias.
