W efekcie po osiągnięciu dzień wcześniej przez wskaźnik S&P500 najwyższego poziomu od siedmiu miesięcy, w czwartek indeks podskoczył jeszcze wyżej.
Na finiszu sesji indeks DJ IA rósł o 0,05 proc. wskaźnik S&P500 zyskiwał o0,15 proc. zaś Nasdaq zwyżkował o 0,39 proc.
Na parkiet dotarła partia najnowszych danych makro. W przypadku tych z rynku pracy można mówić o pozytywnym zaskoczeniu. Liczba osób po raz pierwszy ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych spadła o 15 tys. do 358 tys. Analitycy z kolei liczyli, że zwiększy się do 370 tys.
Gorszy niż oczekiwano okazał się za to grudniowy wzrost zapasów hurtowników. Dynamika sięgnęła w ujęciu miesięcznym 1 proc. tymczasem projekcje zakładały wzrost o połowę niższy.
Sporym wzrostem notowań mogli cieszyć się posiadacze akcji Visa. Największy na świecie operator kart płatniczych pochwalił się lepszym niż oczekiwali specjaliści zyskiem za miniony kwartał, który w przeliczeniu na pojedynczą akcję wyniósł 1,49 USD (przy projekcji rzędu 1,45 USD). Dodatkowo spółka potwierdziła warty 500 mln USD nowy program skupu akcji własnych.
W przeciwnym kierunku podążała wycena papierów Groupon. Przecena sięgała chwilami ponad 13 proc. Firma specjalizująca się w organizowaniu grupowych zakupów i oferując dzięki temu swoim klientom spore rabaty poinformowała o nieoczekiwanej stracie w czwartym kwartale. Obecna jest już w 43 państwach i tworzy nowe międzynarodowe centrum w Szwajcarii.
Pod kreską toczyła się też wymiana akcji PepsiCo. To wynik informacji o planowanej redukcji blisko 9 tys. miejsc pracy i zwiększeniu wydatków marketingowych o przynajmniej 600 mln USD.