Po posiedzeniu Fedu i emocjach głosowania nad fuzją Hewlett-Packard, którego efekty poznamy za pewne za kilka tygodni, inwestorzy powracają do giełdowej codzienności. Nie zdołały jej ożywić dane o wzroście o 2,8 proc. ilości rozpoczętych budów w lutym, których tak wiele nie było od grudnia 1998 r. Na efekty ożywienia, które potwierdził także Międzynarodowy Fundusz Walutowy (prognoza 3,8 proc. dynamiki PKB w przyszłym roku) przyjdzie jeszcze spółkom poczekać.
Środową przecenę wywołali analitycy. Specjaliści z Salomon Smith Barney obniżyli prognozę wyników Intela na ten i przyszły rok, co owocuje 4–proc. spadkiem jego kursu. Szacunki wyników dla JP Morgan Chase, innego ze składników indeksu Dow Jones, zredukowali z kolei analitycy Lehman Brothers.
W sektorze IT szczególnie słabe są papiery Mercury Computer. Dzień po obniżeniu przez samą spółkę prognoz wyników kwartalnych, spadła rekomendacja nadana akcjom firmy przez bank UBS Warburg. Kurs spółki spada o 17 proc.
ONO