Są branże, w których warunki dyktują pracodawcy, zwłaszcza od czasu wybuchu pandemii. Nie dotyczy to sektora nowych technologii, na co wskazuje raport „IT Salary Report 2021” przygotowany przez Grafton Recruitment. Wprawdzie płace informatyków nie rosną już tak szybko jak przed rokiem, ale niewielu z nich narzeka na uposażenie i warunki zatrudnienia. W górę poszły zaś wynagrodzenia tych, którzy i tak dobrze zarabiali – to przedstawiciele rzadkich specjalności i fachowcy z długim stażem.
– Popyt na usługi IT nie słabnie i w dalszym ciągu mamy do czynienia z rynkiem kandydata – przyznaje Iga Trojanowska, kierownik oddziału IT Grafton Recruitment w Warszawie.
W większości dziedzin IT nie odnotowano znaczących podwyżek – maksymalnie o 4-6 proc., a na konta wielu speców co miesiąc wpadają takie same kwoty jak przed pandemią. Przykładem są pracownicy helpdesków: w Katowicach średnio dostają 6,5 tys. zł ci z pierwszej linii, ci z trzeciej zaś – nawet 10,5 tys. zł. Znaczący skok finansowy może przynieść dopiero awans na stanowisko menedżerskie – szef pionu technicznego w całej firmie zarabia od 10-35 tys. zł. W serwisie IT widełki rozciągają się od 4 do 7 tys. zł. Wraz z doświadczeniem lub certyfikatami stawki rosną.
Najlepiej opłacani nawet nie spojrzą na oferty pracy, która nie zawierają informacji o płacach. Jak wynika z danych HRK, 14 proc. firm zdradza zarobki w wybranych ogłoszeniach, a 63 proc. stosuje widełki płacowe.
