Ruszył kolejny etap programu akceleracyjnego Naszej Klasy. Spośród 238 projektów zgłoszonych do iNKubatora pozostało już tylko siedem. Teraz, w ramach tzw. preinkubacji, ich autorzy będą pracować nad doprecyzowaniem konceptów biznesowych, by mogły one w przyszłości odnieść sukces na rynku.
— Szukaliśmy projektów, które mają szanse na powodzenie, są unikalne i tworzą je zgrane zespoły. Wybrane koncepty już na wczesnym etapie zrobiły na nas dobre wrażenie.
Teraz preinkubowani będą dopracowywać swoje start-upy z pomocą mentorów — mówi Jakub Borkowski, pomysłodawca i koordynator programu iN- Kubator Naszej Klasy.
Finał może być ciekawy. Będzie stanowić prezentację biznesplanu przed inwestorem. A młodzi start-upowcy mają duże ambicje, by odświeżyć krajową (i nie tyko) branżę internetową. O miejsce na rynku walczą np. twórcy wirtualnej platformy wymiany notatek, streszczeń i fragmentów książek z zespołu Nocik.pl. Projekt kierują do gimnazjalistów i licealistów. Do etapu preinkubacji weszli takżeprzedstawiciele Snapmotif, którzy w sieci chcą wykreować przestrzeń dla miłośników fotografii, a także start-up Super Stolik (ułatwia wyszukiwanie ofert gastronomicznych, poznawanie nowych kuchni i trendów kulinarnych) oraz Znajdź Reklamę, czyli platforma do aktualizacji bazy danych nośników reklamowych w Polsce. Do rywalizacji włączą się także przedstawiciele Rentalo.pl, którzy opracowali internetowy system płatnej wymiany (pożyczania) rzeczy innym osobom, zespół SignPlatform (twórcy platformy, umożliwiającej podpisywanie umów za pośrednictwem sieci) oraz StreetFood — serwis ułatwiający wyszukanie miejsc z oryginalnym jedzeniem.