Inwestorom trudno spełnić obietnice
Małgorzata Grzegorczykopublikowano: 2008-12-03 06:42
Przedsiębiorcy, którzy wchodzą do
specjalnych stref ekonomicznych (SSE) i otrzymują zwolnienia podatkowe lub
dostają od rządu grant inwestycyjny, podpisują umowy, w których zobowiązują się
do zatrudnienia konkretnej liczby pracowników i zainwestowania konkretnych kwot.
Jeśli tego nie zrobią, powinni oddać pieniądze i zapłacić karne odsetki. Coraz
więcej inwestorów obawia się, że kryzys utrudni im realizację obietnic.
Przedsiębiorcy, którzy wchodzą do
specjalnych stref ekonomicznych (SSE) i otrzymują zwolnienia podatkowe lub
dostają od rządu grant inwestycyjny, podpisują umowy, w których zobowiązują się
do zatrudnienia konkretnej liczby pracowników i zainwestowania konkretnych kwot.
Jeśli tego nie zrobią, powinni oddać pieniądze i zapłacić karne odsetki. Coraz
więcej inwestorów obawia się, że kryzys utrudni im realizację obietnic. - Mam kilku inwestorów, którzy chcą zmieniać podpisane umowy wieloletnie lub
zezwolenia strefowe, bo ze względu na kryzys nie mogą zrealizować zobowiązań
dotyczących realizacji wielkości zatrudnienia, a czasem też nakładów – opowiada
Marcin Kaszuba z Ernst & Young. - Mieliśmy na ten temat rozmowę z jedną z japońskich firm – przyznaje
Mirosław Greber, prezes WSSE. Czy rząd ulegnie i zmieni zasady dofinansowania dla firm ze
specjalnych stref ekonomicznych? Które spółki mogą mieć problemy? Co
podpowiadają eksperci? Czytaj w dzisiejszym wydaniu Pulsu Biznesu!