Inwestorzy grają pod kluczowe dane

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2012-12-03 13:27

Gracze z Wall Street uzupełniają portfele w oczekiwaniu na odczyt koniunktury w amerykańskim przemyśle.

Analitycy oczekują, że wskaźnik ISM spadnie do 51,3 punktu, jednak utrzyma się ponad oznaczającą spowolnienie granicą 50 punktów. We wcześniejszych godzinach pozytywnie zaprezentował się przemysł chiński (rozwijał się pierwszy raz od 13 miesięcy). Zgodnie z prognozami wypadły natomiast odczyty dla Europy, choć przemysł w kluczowych krajach Starego Kontynentu oraz w Polsce ciągle jest w fazie spowolnienia.

Wczesnym popołudniem polskiego czasu kontrakty na S&P500 zyskiwały 0,3 proc. Nastroje wspiera rozpoczynający się dziś wykup przez Grecję swoich przecenionych obligacji. Kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznała wczoraj po raz pierwszy, że umorzenie części greckich długów wchodzi w grę, jeśli tylko budżet Aten osiągnie nadwyżkę.

- Dobre informacje mogą zagwarantować inwestorom wręcz komfortową sytuację na najbliższe dwa – trzy miesiące – oceniał Philippe Gijsels, szef działu analiz obligacji w banku BNP Paribas Fortis.

W przedsesyjnym handlu o 0,2 proc. drożeją papiery Boeinga. Spółka wznowi jutro negocjacje ze związkiem zawodowym inżynierów po tym jak rozmowy zostały zawieszone w czwartek. W Warszawie nad kreskę wyszły notowania KGHM (+0,7 proc.). Inwestorów o ból głowy przyprawić może rozbieżność ostatnich rekomendacji dla spółki. Deutsche Bank wycenia papiery na 200 zł, podczas gdy zdaniem Citigroup są one warte zaledwie 136,1 zł. O 0,4 proc. zniżkują jednak akcje GPW. Analitycy KBC Securities ścięli wycenę aż o 19,4 proc., do 37,77 zł.

None
None