Już trzeci dzień z rzędu rosną notowania paliw. Ta tendencja może utrzymać się jeszcze przez kolejne dni. Dopóki na dobre nie wyjaśni się sytuacja w Iraku, trudno spodziewać się stabilizacji na rynku paliw.
Zgodnie z ostatnią rezolucją ONZ, rząd w Bagdadzie musi przedstawić pracującym już w Iraku inspektorom rozbrojeniowym pełny raport na temat realizowanych programów zbrojeniowych. Udana współpraca reżimu Saddama Husajna z inspektorami mogłaby rozładować napiętą sytuację na rynku ropy.
W kolejnych tygodniach istotny wpływ na ruchy cen mogą mieć rosnące zapasy. Ostatnie dane Amerykańskiego Instytutu Paliwowego powinny sugerować, że ich poziom wkrótce może się zwiększać. Po serii dramatycznych spadków zapasów pojawiła się duża szansa na ustabilizowanie ich poziomu. W ubiegłym tygodniu zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych spadły zaledwie o 189 tys. baryłek do 283,8 mln baryłek. Oprócz tego uczestnicy rynku czekają, że wreszcie OPEC zdecyduje się na przestrzeganie limitów wydobywczych, zgodnych z wcześniejszymi ustaleniami.