Rząd Iranu opracował plany racjonowania paliw w rozpoczynającym się w końcu marca nowym rokiem finansowym - podała w środę prasa teherańska. Decyzja musi jeszcze zyskać aprobatę parlamentu.
Iran - drugi największy potentat naftowy wśród państw-producentów ropy z OPEC - przeżywał w zeszłym roku poważne kłopoty związane z zaopatrzeniem rynku w paliwa. Mimo olbrzymich zasobów ropy, kraj ten nie posiada bowiem dość rafinerii i musi importować około 40 procent zużywanych w kraju paliw. W kończącym się 21 marca obecnym roku finansowym, import paliw miał kosztować budżet 2,5 mld dol. - w listopadzie nakłady na ten cel zwiększono o dalsze 2,5 miliarda dolarów. Benzyna jest w Iranie subsydiowana - stąd jej ceny pozostają stosunkowo niskie. Litr benzyny kosztuje odpowiednik 9 centów USA.
Podanej przez teherańskie media informacji o planach wprowadzenia systemu racjonowania benzyny nie skomentowały oficjalne źródła rządowe - pisze agencja Reutera, która przekazała wiadomość.(DI, PAP)