Choć pandemia wywołała duże obawy o kondycję branży IT, to jednak właśnie ona stała się jednym z głównych jej beneficjentów. Pandemia uwypukliła bowiem zależność gospodarki i codziennego życia od nowych technologii i internetu.
- Szkody gospodarcze wskutek lockdownów byłyby jeszcze większe, gdyby nie praca zdalna i e-commerce – mówi Konrad Księżopolski, analityk Haitong Banku.
Wiele krajowych firm po trzech kwartałach zanotowało wyraźną poprawę wyników, a wartość portfeli zamówień nie spadła. Wzrost notują producenci oprogramowania, firmy świadczące usługi związane z e-commerce i hostingiem, dostawcy narzędzi ułatwiających komunikację. Zdaniem analityka Haitong Banku w tym roku obserwowane trendy się umocnią.
Mocniejsze odbicie
John-David Lovelock, wiceprezes ds. badań w Gartnerze, wskazuje na korelację między poziomem ucyfrowienia a szybkością wychodzenia z kryzysu.
— Gdy niemal wszystkie branże znalazły się w zupełnie nowych i niesprzyjających okolicznościach pandemicznych, przedsiębiorstwa, które były cyfrowo dojrzałe, lepiej radziły sobie w czasie kryzysu. W nowych warunkach, stopień zdigitalizowania również będzie miał niebagatelne znaczenie — twierdzi John-David Lovelock.
Zdaniem ekspertów już w I kw. w branży IT pojawią się pozytywne zwiastuny.
— Im szybciej zaczniemy nadrabiać stracone miesiące, tym lepiej dla całej gospodarki. Ważny jest też aspekt psychologiczny — większe wydatki firm będą świadczyć o optymizmie na rynkach — mówi Rafał Orawski, prezes Biura Projektowania Systemów Cyfrowych (BPSC).
Przyśpieszenie konsolidacji
Końcówka roku na krajowym podwórku to duże przyśpieszenie w transakcjach fuzji i przejęć. W grudniu fundusz Mid Europa Partners (MEP), znany m.in. z inwestycji w Allegro, poinformował o przejęciu za 66 mln GBP polskiego biznesu grupy Sage. Fundusz Enterprise Investors ogłosił, że zainwestuje 111 mln zł w Software Mind. Wcześniej Innova Capital stała się większościowym udziałowcem STX Next, Global Compute Infrastructure, platforma wspierana przez Goldman Sachs Merchant Banking Division, zapowiedziała przejęcie za ponad 0,5 mld zł ATM, a Bonair dołączył do międzynarodowej grupy Fellowmind, budowanej przez szwedzki fundusz FSN Capital. To tylko wybrane przykłady. Specjaliści nie mają wątpliwości, że 2021 r. przyniesie falę kolejnych przejęć.
- Dynamiczny wzrost wartości całego rynku powoduje, że zainteresowanie wykazują zarówno inwestorzy strategiczni, chcący konsolidować rynek i zwiększać w nim udział, jak też finansowi, którzy widząc potencjał rozpoczynają budowę własnych platform lub grup obejmujących szerokie spektrum dziedzin IT i poprzez przejęcia zwiększają skalę działalności. W 2021 r. możemy spodziewać się kontynuacji fali akwizycji polskich przedsiębiorstw z branży IT, a nawet jej przyspieszenia – mówi Paweł Łągwa, partner w CMT Advisory.
Trendy w technologii
Mimo że cyfryzacja stała się powszechna i większość przedsiębiorstw oraz sektor publiczny opiera się na wykorzystaniu zasobów cyfrowych, to ostatni rok przedefiniował priorytety w tych obszarach. Na 2021 r. zarysowały się wyraźne trendy dla branży IT, która musi odpowiedzieć na nowe wyzwania. Robert Strzelecki, prezes TenderHut, wskazuje najważniejsze. Na znaczeniu zyska m.in. cyberbezpieczeństwo.
- Z dnia na dzień cały świat był zmuszony korzystać z usług online na znacznie większą skalę niż dotychczas. Praca, nauka, zakupy – wszystko przeniosło się do sieci, a znaczna część nowych użytkowników zostanie już tam na stałe. Kluczowe jest więc zachowanie bezpieczeństwa połączeń, danych czy zakupów online. Wzmożony ruch w sieci to także wzmożona aktywność cyberprzestępców, którzy szybko zaadaptowali się do nowych warunków i właśnie dlatego ten rok będzie stał pod znakiem bezpieczeństwa cyfrowego – mówi Robert Strzelecki.
Kolejne obszary, których znaczenie istotnie wzrośnie, to technologia 5G, cyfrowa edukacja, narzędzia do pracy hybrydowej czy telemedycyna.
- W najbliższym czasie będziemy obserwowali wzrost popularności urządzeń, które będą zdalnie monitorowały nasze funkcje życiowe i w razie potrzeby alarmowały odpowiednie służby. Wokół takich usług powstanie cały system teleinformatyczny – twierdzi prezes TenderHut.