Rób to, co kochasz, otaczaj się życzliwymi ludźmi i ćwicz się w bezinteresownym dawaniu. Lepszej recepty na udane i spełnione życie nie ma.
Nad drzwiami swojego wiejskiego domu Niels Bohr, duński fizyk, powiesił podkowę, która jakoby zapewnia szczęście. „Czyżby pan, taki wielki uczony, wierzył, że podkowa przynosi szczęście?” – zdziwił się jeden z gości. „Nie” – odparł Bohr. „Powiedziano mi jednak, że podkowa przynosi szczęście także tym, którzy w to nie wierzą”.
Żadne badanie nie potwierdza cudownych właściwości podkowy i innych talizmanów. Są jednak naukowo potwierdzone sposoby osiągania szczęścia. Poznaj osiem prostych patentów, które możesz zacząć stosować już dziś.

1. Zdobądź przyjaciół
Choć w dzisiejszych czasach panuje kult jednostki, ewolucja nagradza nas za tworzenie przyjaźni, co objawia się lepszym zdrowiem i poczuciem szczęścia – przekonuje Joseph P. Allen, psycholog z University of Virginia (USA). Niezawodny towarzysz u boku zmniejsza problemy i pomnaża radość. Uczestnicy pewnego eksperymentu zaniżali szacowaną wysokość wzniesień, jeżeli towarzyszyła im bliska osoba. Inne badanie dowiodło, że dołączenie do grupy znajomych, którzy spotykają się raz w miesiącu, przynosi taki sam wzrost zadowolenia jak podwojenie zarobków.
2. Okazuj wdzięczność
Wzmacnia układ odpornościowy, neutralizuje stres, podwyższa samoocenę, a także zwiększa radość i liczbę innych przyjemnych doznań – to tylko niektóre korzyści płynące z wdzięczności, które potwierdzili w swoich badaniach profesorowie psychologii z University of California (USA): Sonja Lyubomirsky i Robert Emmons. Wdzięczność ich zdaniem to coś znacznie więcej niż uczucie. Jest kwestią decyzji – umiejętnością, którą można wyćwiczyć i uczynić sposobem na dobre i szczęśliwsze życie.
3. Naucz się dawać
Kto stracił wiarę w ludzkość, powinien zaznajomić się z wynikami Światowego Sondażu Gallupa przeprowadzonego w latach 2006-08 wśród 235 tys. mieszkańców 120 państw. Niezależnie od regionu, pochodzenia i dochodów samopoczucie badanych było lepsze, gdy inwestowali swoje pieniądze w innych, zamiast w siebie. Altruizm popłaca. Jak wykazała Lara Aknin, psycholog z Simon Fraser University (Kanada), chociaż obdarowane osoby zazwyczaj doświadczają przypływu radości, największe szczęście jest udziałem dawców.
4. Kup sobie psa
W poradniku „Jak być szczęśliwym” Liz Hoggard zachęca do jak najczęstszego kontaktu ze zwierzętami. Brytyjska dziennikarka przytacza m.in. badania, według których przyglądanie się w poczekalni u dentysty pływającej w akwarium rybce ma na pacjenta taki sam wpływ jak hipnoza. Jeśli zwykła obserwacja czyni cuda, to co powiedzieć o mieszkaniu razem z jakąś żywą istotą! Pies skłania właściciela do optymizmu. Czworonogi nie oceniają nas, lecz ofiarowują bezwarunkową miłość i wierność, więc czujemy się przy nich mniej nerwowi, spokojni i zrelaksowani.
5. Zostań molem książkowym
Respondenci z 13 krajów nie mogą się mylić: obcowanie z książkami pozytywnie wpływa na nasze zdrowie psychiczne, relacje z innymi i samopoczucie. Osoby czytające przynajmniej raz w tygodniu (71 proc.) uznają się za szczęśliwsze od tych, które robią to rzadziej lub wcale (55 proc.) – wynika z sondażu przeprowadzonego przez Kelton Global na zlecenie firmy Amazon. 40 proc. ankietowanych żyjących w związkach uważa, że powieści romantyczne wzmacniają ich miłość. Ponad 60 proc. uczestników badania woli rozmowy na temat literatury od picia wina.
6. Weź ślub
Osoby będące w sformalizowanym związku czują się szczęśliwsze niż ludzie samotni albo nawet żyjący z partnerem, lecz bez ślubu – twierdzi prof. Daniel Gilbert, psycholog z Harvard University (USA). Ale jest warunek: małżeństwo musi być dla obu stron udane. Trudno wyobrazić sobie dużo większy koszmar niż bycie razem z konieczności i wbrew sobie. Badania pokazują, że po rozwodzie ludzie czują się nawet szczęśliwsi. Szczególnie mężczyźni.
7. Zacznij się ruszać
Podczas aktywności fizycznej wydzielają się endorfiny, które nazywamy hormonami szczęścia, bo wpływają na organizm podobnie jak morfina czy opium: uśmierzają ból, łagodzą lęk i polepszają samopoczucie. Nie bez powodu mówi się o euforii biegacza – to stan uniesienia i mocy, który następuje po intensywnym wysiłku i utrzymuje się przez około pół godziny. Problem w tym, że z czasem pojawia się konieczność zwiększania dawki ćwiczeń, by osiągnąć taką samą błogość. Rezultat? Niektórzy uprawiają sport coraz intensywniej lub częściej, wydłużają dystans lub trening. U osób uzależnionych obserwuje się także zespół odstawienia, czyli gorsze samopoczucie, gdy brakuje im aktywności.
8. Pracuj razem z innymi
Cokolwiek złego powiedzieć o pracy, dobrze, że ją mamy. Bezrobocie oddziałuje na naszą kondycję psychiczną dużo gorzej niż rozstanie z życiowym partnerem – uświadamia Andrew Oswald, ekonomista z University of Warwick (Wielka Brytania). Brak stałego zajęcia sprawia, że czujemy się niepotrzebni i wyobcowani. Obowiązki zawodowe są dobrą okazją do nawiązywania i pielęgnowania relacji interpersonalnych, które zwiększają nasze zadowolenie z życia. Rzecz jasna, najlepiej nam służą kontakty twarzą w twarz. Ale po kilku kwartałach pracy zdalnej nie trzeba tego nikomu tłumaczyć.