W czasie kryzysu gospodarczego warto postawić na automatyzację procesów w firmie i zainwestować w rozwój, stosując oprogramowania i aplikacje.
Pandemia, wojna w Ukrainie, inflacja, kryzys na świecie – to kilka haseł, które opisują trudną dla przedsiębiorców rzeczywistość ostatnich miesięcy. Pogłębiające się spowolnienie gospodarcze wymaga podejmowania decyzji, dzięki którym przedsiębiorstwo będzie mogło przetrwać. Prowadzenie firmy w takich warunkach jest coraz trudniejsze. Przedsiębiorcy mają na utrzymaniu nie tylko siebie – muszą dbać również o pracowników i markę, na którą pracowali wiele lat. Gdzie mogą szukać sposobów na oszczędzanie i które z nich przyniosą faktyczne korzyści?
- 2023 rok i najpewniej jeszcze dwa-trzy kolejne lata to będą strome i kręte schody dla wielu pracodawców w Polsce. Ale z doświadczenia i historii wiemy, że polskie biznesy potrafią z trudnych i kryzysowych sytuacji wyjść obronną ręką – mówi Krzysztof Trębski, członek zarządu firmy Tikrow.
Taniej dzięki cyfryzacji
Czy oszczędzanie to tylko cięcie kosztów? Niekoniecznie. Oszczędzanie w firmie może dotyczyć różnych procesów. Z jednej strony chodzi o zmniejszenie zużywania energii, wody czy innych mediów. Warto też przeanalizować koszty związane ze współpracy z dostawcami i kontrahentami – i poszukać tańszego rozwiązania. Ale oszczędnością może być również eliminacja zbędnych działań, automatyzacja powtarzalnych czynności i reorganizacja procesów biznesowych - tak, aby zwiększyć ich efektywność. Aby to osiągnąć, często konieczna jest zmiana organizacyjna, dotycząca sposobu działania przedsiębiorstwa. Ta bywa trudna we wdrożeniu i wyegzekwowaniu.
- W wielu przypadkach kluczowym elementem zmiany jest cyfryzacja, a więc wdrożenie aplikacji biznesowych. Dzięki nim zyskujemy transparentność procesów i lepszy wgląd w to, jak firma działa. Zaczynamy zbierać dane, na podstawie których możemy korygować obrany kurs, ale przede wszystkim zyskujemy pewność, że zmiana jest egzekwowana – wskazuje Łukasz Wróbel, starszy wiceprezes i dyrektor ds. rozwoju biznesu w firmie Webcon.
Wysokie koszty zatrudnienia
Wielu pracodawców nie może pozwolić sobie na zatrudnienie pracownika na pełen etat, mimo że mają taką potrzebę. Firmy szukają sposobu na oszczędności w obszarze kosztów pracowniczych, decydując się na rekrutację sezonową lub zadaniową. Takie praktyki są często spotykane w produkcji, handlu i logistyce.
- Firmy będą szukały elastycznych rozwiązań, aby nie generować strat finansowych lub nie tracić kontraktów z powodu braku rąk do pracy. Dobrym przykładem takich rozwiązań są aplikacje, które łączą pracodawców pilnie potrzebujących pracowników z osobami gotowymi podjąć zlecenie nawet w ciągu 24 godzin. Z takich narzędzi można korzystać przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Ogłoszenie może dotyczyć zlecenia w konkretny dzień, a nawet na konkretne godziny. To zapewnia - zarówno firmom, jak i pracownikom - elastyczność, która w obecnych czasach ma coraz większe znaczenie – mówi Krzysztof Trębski.
Stawiaj na innowacje
Czy w niepewnych czasach inwestować w nowe technologie? Jeśli firma może sobie na to pozwolić – zdecydowanie tak. Dzięki takim inwestycjom firmy stają się bardziej konkurencyjne. Niektóre z nich mają problemy ze zdobyciem finansowania na ten cel. Jednakże w ostatecznym rozrachunku takie działania częściej przynoszą zyski niż straty.
- Warto inwestować w technologie wspierające skuteczne przeprowadzenie reorganizacji, optymalizację procesów, lepsze zarządzanie wiedzą. Istotne jest, by spojrzeć na zagadnienie holistycznie i długodystansowo. Zamiast, przykładowo, inwestować w konkretną aplikację, warto zastanowić się nad tym, jak zwiększyć efektywność – przemyśleć, czy struktura organizacji jest właściwa, czy organizacja pracy zespołów jest skuteczna, a wykorzystywane narzędzia – rzeczywiście pomocne – mówi Łukasz Wróbel.
Istotą inwestowania w trudnym czasie nie jest więc bezpośrednie zwiększanie zysku, lecz usprawnianie działania organizacji, co zaowocuje w dłuższym terminie.
- Dobrym przykładem takiego inwestowania jest automatyzacja i robotyzacja procesów, które oszczędzają czas, zmniejszają liczbę błędów w firmie i pozwalają pracownikom skoncentrować się na działaniach produktywnych, wytwarzających dla firmy faktyczną wartość – podkreśla Łukasz Wróbel.