Jak przygotować firmę na osoby neuroróżnorodne

Marta Maj
opublikowano: 2024-03-28 20:00

Rynek pracy jest coraz bardziej otwarty na pracowników w spektrum autyzmu, ADHD czy dysleksją. Jakie korzyści przynosi zatrudnienie atypowego kandydata?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jakie korzyści wynikają z zatrudnienia osoby atypowej
  • na jakich stanowiskach sprawdzą się neuroróżnorodni kandydaci
  • w jaki sposób pomóc im odnaleźć się w środowisku pracy


Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ostatnich latach wzrosła liczba osób uznawanych za neuroróżnorodne, czyli mające zaburzenia przetwarzania informacji - dysleksję, dyskalkulię czy dysgrafię, a także ADHD lub będące w spektrum autyzmu. Wiele takich osób ma ponadprzeciętne umiejętności analityczne, matematyczne, wykazuje wysoką zdolność koncentracji i dostrzegania szczegółów. Pracodawcy coraz częściej zwracają uwagę na drzemiący w nich potencjał i zapraszają je do swoich zespołów. Jakie korzyści zauważają i jak przygotowują firmę do zatrudnienia neuroróżnorodnej osoby?

Konkurencyjność firmy wzrasta

Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) w raporcie „Droga do otwarcia rynku pracy w Polsce dla osób autystycznych” wskazuje na zawodowe i gospodarcze plusy wynikające z zatrudniania neuroróżnorodnych pracowników. Według ekspertów aktywizacja zawodowa osób w spektrum autyzmu zapewniłaby do 2050 r. rocznie średnio prawie 12 mld zł dodatkowych dochodów budżetu, zwiększając polski PKB o 17 mld zł. W tym samym raporcie czytamy, że Polacy są otwarci na zatrudnianie osób autystycznych. Aż 62 proc. badanych ocenia, że ta grupa jest w stanie pracować zawodowo, a 63 proc. byłoby gotowych ich zatrudnić, gdyby byli pracodawcami. Na razie jednak, jak przypomina PIE, jedynie 2 proc. autystycznych Polaków wykonuje pracę zarobkową, natomiast średnia w Unii Europejskiej jest pięciokrotnie wyższa.

- Dane pochodzące z badania Harvard Business School “Neuroróżnorodność jako przewaga konkurencyjna” wskazują, że przedsiębiorstwa, które włączają w struktury osoby neuroróżnorodne, podnoszą poziom produktywności. Co więcej, zespoły takie są bardziej otwarte, jest w nich lepsza komunikacja, mają mniej problemów i konfliktów. Z naszych obserwacji wynika, że osoby neuroatypowe są bardziej lojalne względem pracodawców. Związane jest to z trudami znalezienia odpowiedniego miejsca pracy. W corocznym badaniu naszej fundacji beneficjenci stwierdzają, że byliby w stanie pracować za niższą kwotę, ale w miejscu, w którym są rozumieni. Z kolei naukowcy z Uniwersytetu w Montrealu zauważyli, że firmy, które włączają do swoich zespołów osoby neuroatypowe, notują wyższe przychody netto – mówi Błażej Knapik, koordynator projektów w fundacji Asper IT, zajmującej się wspieraniem osób neuronietypowych na rynku pracy.

Neuroróżnorodne spojrzenie

Atypowi pracownicy mierzą się na co dzień z wyzwaniami neuropoznawczymi. Dlatego bardzo często wyróżniają się kreatywnością, myśleniem analitycznym i wyobraźnią wzrokowo-przestrzenną. Te zdolności w wielu przypadkach łączą się z umiejętnością zapamiętywania dużych ilości informacji oraz wyjątkowym skupieniem na skomplikowanych i często pracochłonnych zadaniach. Zdarza się, że takie osoby są autorami innowacji i odnajdują się w pracy wymagającej drobiazgowości, na przykład w IT.

- W Roche jestem zatrudniony już od ponad dziewięciu lat i wiem, że nie jestem jedynym autystą, który tutaj pracuje. Z moich obserwacji wynika, że do zespołów wnosimy ponadprzeciętną empatię, umiejętność rzeczowej komunikacji w korespondencji i hiperfocusu (głęboka koncentracja na określonym zadaniu – przyp. red.). Cechujemy się wysoką etyką pracy, czego wymagamy również od naszych współpracowników. Mierzymy się jednak z różnymi wyzwaniami. Wydarzenia, na których spotykamy się całą firmą, potrafią być przytłaczające i przeciążać nasz organizm. Potrzebujemy też więcej czasu, by odnaleźć się w nowym zespole. Dla części z nas trudna jest również praca w biurze – mówi Mateusz Błaż, menedżer działu IT w Roche Informatics.

Osoby atypowe odnajdą się nie tylko w zawodach programisty czy informatyka. Jak wskazuje Błażej Knapik, dużo zależy od rodzaju neuroróżnorodności.

- Autystycy świetnie radzą sobie także jako naukowcy, bibliotekarze, kontrolerzy jakości, matematycy, wykładowcy. Są to jednak zawody, w których częściej niż z ludźmi pracuje się z materiałem i danymi. Z kolei osoby z ADHD odnajdą się na stanowiskach związanych z interakcją z drugim człowiekiem, takich jak np. dziennikarze, osoby pełniące funkcje kreatywne w zespołach, ale też kierownicy zarządzający projektami – dodaje ekspert z fundacji Asper IT.

Inkluzywne miejsce pracy

Osoby atypowe mogą intensywniej przetwarzać bodźce sensoryczne. Dlatego aby skorzystać z pełni potencjału takiego pracownika, warto zapewnić mu odpowiednie warunki. Należy zweryfikować indywidualne potrzeby i w razie konieczności odizolować stanowisko pracy od hałasu i dodatkowych rozpraszających bodźców.

- Warto zrezygnować ze strefy open space – są to miejsca nielubiane nie tylko przez osoby atypowe. Ważny jest dostęp do naturalnego światła, czyli okna, ale też regulowany poziom oświetlenia. Dodatkowym plusem będzie możliwość pobrania słuchawek, reduktorów lub stoperów do uszu, które zmniejszą natężenie dźwięku. Kolejnym wartościowym rozwiązaniem infrastrukturalnym jest zbudowanie strefy chilloutu oraz pokoju wyciszenia. W pierwszym z nich można odpocząć i na chwilę oderwać się od pracy, a w drugim osoby przebodźcowane, czyli bardzo często te neuroatypowe, mogą wyciszyć się i wrócić do swojego wewnętrznego spokoju – radzi Błażej Knapik.

Wyposażenie i wygląd biura to jednak tylko jeden z elementów włączającego środowiska pracy. Istotna jest także kultura organizacji akceptująca odmienność. Można ją poszerzać poprzez zwiększanie świadomości pracowników.

- W kwestii neuroróżnorodności menedżerowie różnych szczebli przechodzą regularne szkolenia z zakresu neuronauki, w tym kognitywistyki, działania mózgu i umysłu, odbioru bodźców. Materiały informacyjne na ten temat dostępne są także na naszych platformach szkoleniowych przeznaczonych dla pracowników. W kwietniu ruszamy ze skierowaną do nich kampanią, która ma zwracać uwagę na praktyczne kwestie dotyczące codzienności w miejscu pracy. Analizujemy też ogłoszenia rekrutacyjne pod kątem ich „przyjazności” dla osób neuroróżnorodnych i uwzględniamy możliwość ich przeformułowania, by nikogo nie wykluczać ani nie zniechęcać do wzięcia udziału w rekrutacji – mówi Katarzyna Topczewska, partner ds. HR w ADP Polska.