Połączenia intermodalne – to znaczy przy wykorzystaniu dwóch lub więcej środków transportu, ale tylko jednej jednostki ładunkowej (kontenera albo nadwozia wymiennego) – staną się w najbliższych latach priorytetowym sposobem przewożenia towarów w Polsce. Intensywne prace przy modernizacji linii kolejowych trwają m.in. w Małaszewiczach, Bydgoszczy oraz na Pomorzu.

– Związane jest to m.in. ze wzrostem przeładunków morskich i rozbudową infrastruktury portowej. Przez ostatnie 10 lat liczba terminali w całym kraju wzrosła aż o 70 proc., co na początku 2020 r. dało 38 aktywnych terminali intermodalnych zarówno morskich, jak i lądowych – wyjaśnia Michał Rafałowicz, dyrektor regionu pomorskiego w Cresa Polska.
W głębi lądu
Wśród największych w Polsce suchych portów przeładunkowych, czyli miejsc w głębi kraju będących przedłużeniem portu morskiego w ramach przeładunku i dystrybucji towarów, znajduje się terminal w Małaszewiczach (gmina Terespol), przez które przebiega jedna z najkrótszych tras kolejowych łączących Zachód Europy z Azją. Rozbudowa terminalu przeładunkowego o międzynarodowym znaczeniu ruszyła już latem ubiegłego roku i ma zakończyć się jeszcze w 2021 r. Małaszewicze mają stać się kluczowym punktem na trasie Nowego Jedwabnego Szlaku. Już dzisiaj przeładowuje się tutaj ok. 90 proc. wszystkich towarów sprowadzanych koleją z Chin do Polski i przez Polskę do Europy.
– Inwestycje magazynowe w okolicach Małaszewicz planowane są już od dawna. Deweloperzy magazynowi posiadają już pozabezpieczane tu grunty. Na razie wstrzymują się z inwestycjami w oczekiwaniu na dalszy rozwój terminala – mówi Michał Rafałowicz.
Nad morzem
Inwestycje portowe, mające na celu zwiększenie zainteresowania Polską wśród firm logistycznych z południa Europy oraz rozbudowa korytarza Bałtyk – Adriatyk, skupiają się w Trójmieście. Według Michała Rafałowicza lokalizacja ta ma szansę w przyszłości konkurować z portami z Niemiec czy Holandii. Jedną z najważniejszych inwestycji w regionie jest modernizacja linii kolejowych sieci bazowej TEN-T (Transeuropejska Sieć Transportowa), prowadzących do portów w Gdańsku i Gdyni, w korytarzu Bałtyk – Adriatyk. Inwestycja pochłonie ok. 2,5 mld zł i w prawie 40 proc. zostanie sfinansowana z unijnego programu „Łącząc Europę”, a zakończenie prac planowane jest jeszcze w tym roku.
Inwestycje portowe oraz coraz lepsze połączenia intermodalne z Pomorzem nie pozostają bez znaczenia dla rynku nowoczesnej powierzchni logistyczno-magazynowej w regionie. Już od dłuższego czasu analitycy Cresy obserwują tutaj wzmożone zainteresowanie – tak najemców, jak i deweloperów magazynowych. Całkowita podaż nowoczesnej powierzchni magazynowej w Trójmieście wynosi 952,6 tys. m kw., a kolejne 166,7 tys. m kw. znajduje się w budowie.
Bydgoszcz po drodze
Ważnym zapleczem lądowym dla portów morskich w niedalekiej przyszłości ma się również stać terminal w Bydgoszczy Emilianowie. To jedna z ważniejszych inwestycji w kraju, na drodze nowego łańcucha logistycznego, łączącego Morze Bałtyckie z Adriatykiem. Terminal w Emilianowie mógłby pełnić również funkcję centrum logistycznego, na co może wskazywać fakt, że tą lokalizacją od dłuższego czasu interesują się najwięksi deweloperzy magazynowi w kraju. Jak wynika z danych firmy doradczej Cresa Polska, pod koniec pierwszego kwartału 2021 r. całkowita podaż nowoczesnej powierzchni magazynowej w regionie Bydgoszczy i Torunia wynosiła ponad 413 tys. m kw., jednocześnie w trakcie budowy znajdowało się tutaj 11,8 tys. m kw.
Modernizacja linii kolejowych to nie tylko prędkość i walka na konkurencyjnym europejskim rynku. Transport torowy uważany jest również za najbardziej przyjazny środowisku. Szacuje się, że udział transportu w ogóle w światowej emisji gazów cieplarnianych do atmosfery to około 25 proc. Jednocześnie wiadomo, że pociągi emitują średnio trzy razy mniej zanieczyszczeń niż transport drogowy oraz osiem razy mniej niż lotniczy.