Machina z grantami dla firm z Mazowsza rozpędziła się na dobre. Wartość umów z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego (RPO WM) podpisanych dotychczas z beneficjentami to 6,5 mld zł. Granty wsparły 2,7 tys. projektów.

— Prawie co drugi z nich realizują przedsiębiorcy. Najwięcej przedsięwzięć dotyczy dofinansowania badań i rozwoju, a także innowacyjności i konkurencyjności firm. Aż 840 projektów otrzymało wsparcie w wysokości ponad 650 mln zł — mówi Mariusz Frankowski, dyrektor Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych (MJWPU).
Ciekawą inwestycję zrealizował warszawski producent sprężyn, spółka Towes. Jej produkty znalazły zastosowanie w sondzie InSight wysłanej na Marsa. Przedstawiciele firmy przeznaczyli grant na nowatorskie rozwiązanie dotyczące automatyzacji produkcji sprężyn naciskowych. Dotacje pomogły też innej działającej w sektorze telemedycyny spółce Sidly. Rozpoczęła prace nad prototypem systemu do stałego monitoringu serca. Z wynalazku skorzystają osoby po zawałach i operacjach kardiologicznych.
Nie było różowo
Pod koniec 2018 r. tegoroczny harmonogram RPO WM nie napawał optymizmem. MJWPU postawiła tylko na wsparcie firm, które chcą podbijać nowe rynki. Co prawda w pierwszej połowie roku przedsiębiorcy mogli brać udział w konkursach, które wystartowały w ubiegłym roku, ale nie zabrakło grantów na specjalistyczne usługi doradcze oraz na projekty związane z eksperymentowaniem i poszukiwaniem nisz rozwojowych i innowacyjnych. Mali i średni gracze mogli też powalczyć o dofinansowanie na wdrażanie nietuzinkowych rozwiązań.
Mariusz Frankowski zapowiada uruchomienie nowych naborów jeszcze w tym roku.
— Na sierpień planujemy kolejną odsłonę konkursu dotacyjnego dla przedsiębiorców, którzy mają certyfikat Seal of Excellence. To znak jakości przyznawany przez Komisję Europejską projektomobejmującym przełomowe innowacje — podkreśla dyrektor MJWPU.
Od października mali i średni gracze z regionu będą mogli też ubiegać się o granty na projekty badawczo-rozwojowe (działanie 1.2 RPO WM).
— W planach jest również kolejny konkurs dla przedstawicieli biznesu, którzy wdrażają innowacyjne produkty i usługi powstałe w efekcie badań. Wnioski o dofinansowanie będzie można składać w listopadzie. Pieniądze na ten cel zostaną przesunięte z odwołanego konkursu dotyczącego umiędzynarodowienia działalności biznesowej (działanie 3.2 RPO WM) — zaznacza Mariusz Frankowski.
Ograniczone budżety
Bogusława Mazurek, dyrektor w dziale doradztwa biznesowego i zarządzania innowacjami w Crido, ocenia, że decyzja samorządu województwa mazowieckiego o nowych konkursach jest bardzo dobrą wiadomością.
— Tym bardziej że z końcem poprzedniego roku, kiedy ogłoszono harmonogram RPO WM na 2019 r., nie było w czym wybierać. Warto podkreślić, że region jest wyłączony z wielu naborów przewidzianych w krajowych programach operacyjnych lub ma ograniczone budżety tzw. koperty mazowieckiej. A przecież potrzeby przedsiębiorców z Mazowsza są spore. Decyzja Komisji Europejskiej o przekazaniu pieniędzy z rezerwy wykonania daje możliwość organizowania kolejnych konkursów — podkreśla Bogusława Mazurek.
Ekspertka Crido pochwala pomysł przeznaczenia unijnego wsparcia na projekty B+R i wdrożeniowe wynikające z działalności badawczej, ale ma zastrzeżenia do jego wysokości.
— Budżet tych dwóch konkursów wynosi zaledwie 9 mln zł. Dla porównania — w puli szybkiej ścieżki, hitu dotacyjnego dla firm, jest ponad 2 mld zł. Natomiast w przypadku grantów na projekty wdrożeniowe (działanie 3.3 RPO WM) zarezerwowano ok. 43 mln zł — podkreśla Bogusława Mazurek.
Na szczęście MJWPU ogłosi nowe rozdanie dotacyjne w drugiej połowie roku. Przedsiębiorcy będą mieli czas, aby odpowiednio przygotować projekty.
Nowy podział Mazowsza
Władze Mazowsza zabiegają, aby województwo było objęte wsparciem z programu Polska Wschodnia (POPW). Nowy podział statystyczny (na warszawski stołeczny i mazowiecki regionalny) daje nadzieje na większe fundusze z UE. Dane Eurostatu nie pozostawiają złudzeń. Wartość PKB na mieszkańca w nowym regionie warszawskim stołecznym stanowiła w 2017 r. już 152 proc. średniej unijnej, a w pozostałej części województwa jedynie 59 proc. Zdaniem władz Mazowsza biedniejsza część regionu potrzebuje dodatkowego wsparcia z programów krajowych, np. z POPW. Stanisław Krakowski, dyrektor Biura Komunikacji w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju, wyjaśnia, że Krajowa Strategia Rozwoju Regionalnego 2030 nie wyklucza możliwości objęcia POPW słabszej części Mazowsza. Decyzja zapadnie podczas przygotowywania programów na lata 2021-27 i w trakcie negocjacji z Komisją Europejską.