Jest dwóch chętnych na PHOiMB
O przejęcie kontroli nad Przedsiębiorstwem Handlu Opałem i Materiałami Budowlanymi z siedzibą w Kielcach stara się dwóch lokalnych inwestorów.
Pierwszym z nich jest Tomasz Ignatowicz, który wraz ze spółką PHP TES — producentem pokryć dachowych — posiada już 16,58 proc. akcji emitenta. Drugi to Progress International — producent różnych wyrobów dla górnictwa — który, mimo że posiada na razie 7 proc. walorów, nie stracił jeszcze szans na zostanie inwestorem strategicznym.
Kto ostatecznie wygra wyścig o przejęcie PHOiMB, zadecydują rozmowy przeprowadzane przez każdego z inwestorów z dwoma największymi akcjonariuszami spółki. Obecnie zarówno Skarb Państwa, jak i NIF im. E. Kwiatkowskiego przymierzają się do sprzedaży swoich pakietów. Łącznie dysponują prawie 50 proc. głosów na WZA, co praktycznie daje przyszłemu nabywcy całkowitą kontrolę na przedsiębiorstwem.
Od trzech lat osiągane przez kielecki PHOiMB wyniki finansowe są na prawie nie zmienionym poziomie. Przychody uzyskiwane ze sprzedaży oscylują ciągle wokół 13 mln zł, z lekką tendencją do spadku. Są to jednak wyniki nominalne. Gdyby je przedstawić w ujęciu realnym — zdyskontowanym o odpowiednie wskaźniki inflacji — to sytuacja wygląda już znacznie gorzej. Nie najlepiej wygląda również wynik finansowy netto. Od dwóch lat spółka generuje straty, które po czterech kwartałach 1999 roku osiągnęły wartość 151 tys. zł. Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka. Jednymi z najważniejszych są: spadek chłonności rynku na węgiel i koks oraz wzrost konkurencyjności w handlu materiałami budowlanymi. Mimo to, przedsiębiorstwo ma płynność i nie jest zadłużone.
Dla kieleckich inwestorów jednak najcenniejsze są zapewne nieruchomości znajdujące się w wieczystym użytkowaniu spółki. PHOiMB posiada grunty i magazyny w Kielcach, Skarżysku-Kamiennej, Starachowicach i Ostrowcu Świętokrzyskim. W ocenie specjalistów, są one znacznie więcej warte niż wynikałoby to z obecnej wyceny rynkowej emitenta, wynoszącej około 2 mln zł.