Wojna w Iraku trwa i giełdy — mówią analitycy — skłonne są do chwilowych szaleństw pod wpływem raz dobrych, raz niepokojących wieści z frontu. Zwykłego ciułacza nie za bardzo obchodzi, dlaczego tak się dzieje. Obchodzi go, jak skutecznie jego pieniędzmi zarządzają fundusze inwestycyjne zagraniczne akcji. A tym chyba wojna jest na rękę.
Bombardowanie Bagdadu, walki na minifrontach południowego Iraku, „nasi z Gromu” odbijający urządzenia do przeładunku ropy — jedna informacja za drugą płynie na światowe giełdy. Tam raz wzrosty, raz lekka panika. Generalnie jednak niewielu ma czas, by stale obserwować, co dzieje się na rynkach poza Polską. Ci, którzy zaufali możliwościom i potencjałowi zagranicy i zainwestowali — jak my nasze wirtualne 5 tys. zł — w jednostki funduszy inwestycyjnych zagranicznych akcji — nie zawiedli się.
Bardzo dobry był to miesiąc (marzec) dla tych OFI. Rekordzista zdołał zarobić na naszych wirtualnych 5 tys. zł aż 557,92 zł netto, po odliczeniu wszelkich kosztów własnych, opłat i prowizji. Nieźle, ponieważ innym funduszom już tak dobrze nie poszło. Owym rekordzistą został DWS Polska FIO Top 50 Europa. Jednak tylko marzec był tak dobry dla tego funduszu. Ci, którzy zakupili jego jednostki na początku roku, nadal są na minusie — po trzech miesiącach 2003 r. rekordzista DWS z 5 tys. zł „zrobił” lekko ponad 4850 zł. Oby odrabianie strat dalej szło tak dobrze. Skarbiec Net z kolei w ciągu jednego, wojennego miesiąca powiększył pięć wirtualnych tysięcy zł o 369 zł i 7 gr. Całkiem nieźle, zważywszy, iż po trzech miesiącach roku stan posiadania inwestora zwiększył się o 315,21 zł.
Generalnie — wśród funduszy zagranicznych akcji nie było w marcu OFI, które naraziłoby inwestorów na straty. Nie jest jednak tak dobrze, ponieważ ogromna większość tego typu funduszy nie ma się czym chwalić prezentując wyniki po pierwszym kwartale. Na szczęście — trwaj chwilo! — odbrabianie strat idzie nieźle.
Tak sobie idzie funduszom stabilnego wzrostu. Średni zysk efektywny po marcu dla tych OFI wyniósł jednak ledwie 30,91 zł.
Czyli sprawdza się zasada — stabilny wzrost tak, ale tylko i wyłącznie dla cierpliwych. Zagraniczne akcji mogą jeszcze sprawić niespodziankę. Wszystko zależy jednak od waleczności stron konfliktu w Iraku.