Jean Chretien, premier Kanady, próbuje doprowadzić do kompromisu w sprawie Iraku w podzielonej Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Napisał o tym kanadyjski dziennik „Globe and Mail”. Kanadyjczycy chcą dać Bagdadowi czas do połowy kwietnia na spełnienie żądań inspektorów rozbrojeniowych ONZ. Tymczasem USA i Wielka Brytania nalegają na znacznie wcześniejszy termin takiego ultimatum. Kanada postuluje szybkie przedstawienie Irakowi konkretnych żądań, określając swoją inicjatywę jako próbę przerzucenia mostu między frakcją „Bombardować niezwłocznie”, a frakcją „Inspekcje bez końca”.