Cena trufli waha się od czterech do siedmiu i pół
tysiąca euro za kilogram. Należałoby je przechowywać nie w spiżarni, lecz w
sejfie, mówią organizatorzy dorocznej aukcji tego przysmaku w mieście Alba na
północy Włoch. Trufle zawsze były drogie, ale nigdy jak w tym roku. Z tego
powodu przestali zamawiać je właściciele wielu restauracji, bo nikt nie zamówi
dania, które będzie kosztować tyle, co kolia u jubilera. Do wzrostu ceny
przyczyniła się susza, z powodu której zbiory zapowiadają się o 60 procent
uboższe niż w roku ubiegłym. Dopiero ostatnie opady i spadek temperatury
podniosły nieco na duchu zbieraczy trufli. Jeden z nich, 52-letni Dario
Pastrone, miał z ich powodu niemiłą przygodę. W drodze do Asti w Piemocnie,
gdzie chciał sprzedać niecałe pół kilograma trufli, został napadnięty przez
trzech uzbrojonych bandytów, którzy zabrali mu cenne
znalezisko.
Kilo grzybów za 7000 euro
Z jadłospisu wielu włoskich restauracji zniknęły dania z truflami, ponieważ nie stać na nie większości klientów. O tym, że te grzyby leśne są dziś na wagę złota, przekonał się ich poszukiwacz z Piemontu, który po wyjściu z lasu został obrabowany przez złodziei.