Tego jeszcze nie było. We wtorek na listę ostrzeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) trafił Związek Zawodowy Pracowników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Związkowcy znaleźli się na cenzurowanym, bo mieli prowadzić działalność ubezpieczeniową bez odpowiedniego zezwolenia. Postępowanie w sprawie związku już od ubiegłego roku prowadzi prokuratura rejonowa Warszawa-Żoliborz. Teraz przystąpiła do niego KNF.

- Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz nadzoruje dochodzenie, w ramach którego jednym z badanych wątków jest wykonywanie bez wymaganego zezwolenia czynności ubezpieczeniowych lub działalności reasekuracyjnej. Dochodzenie w tej sprawie zostało wszczęte w ubiegłym roku (21.09.2016r.) w wyniku zawiadomienia o przestępstwie (pochodzącego od osoby prywatnej) dotyczącego innych czynów, m.in. doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Związku Zawodowego Pracowników ZUS przez osoby sprawujące funkcje zarządzające i posługiwania się podrobionymi dokumentami – wyjaśnia Łukasz Łapczyński, rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej.
Beata Wójcik, przewodnicząca związku, całą sprawą jest zdziwiona.
- Już od dłuższego czasu anonimowa osoba szkaluje członków zarządu związku, ale nie postawiono nam żadnych zarzutów – mówi Beata Wójcik.
Interesujący KNF wątek prowadzenia działalności ubezpieczeniowej bez zezwolenia pojawił się w sprawie niedawno.
- Wątek dotyczący czynu z Ustawy o działalności ubezpieczeniowej nie był pierwotnym wątkiem dochodzenia, wskazanym w zawiadomieniach o przestępstwie. Pojawił się na późniejszym etapie w związku z wpływem do Prokuratury kolejnego zawiadomienia o przestępstwie (również od osoby prywatnej). 30 czerwca do Prokuratury wpłynęło z KNF pismo zawierające wniosek o zapoznanie się z aktami sprawy. Materiały te zostały udostępnione KNF w dniu 12 lipca – mówi Łukasz Łapczyński.
Prokuratura informuje, że w toku postępowania przesłuchano „szereg osób z terenu całej Polski" i zabezpieczono dokumenty. Postępowanie prowadzone jest w sprawie, co oznacza, że nikomu nie postawiono zarzutów.
- Postępowanie jest na etapie gromadzenia materiału dowodowego. Na tym etapie nie mogę udzielić więcej informacji - mówi Łukasz Łapczyński.
Beata Wójcik podkreśla, że związek zawodowy nie prowadzi żadnej działalności ubezpieczeniowej, natomiast – zgodnie ze statutem - zajmuje się „inicjowaniem i organizowaniem samopomocy członkom związku poprzez tworzenie funduszy, pomocy materialnej w przypadkach zdarzeń losowych oraz propagowanie nowych ubezpieczeń dla pracowników i ich rodzin".
- To jednak nie oznacza, że prowadzimy działalność ubezpieczeniową, to nie jest działalność prowadzona w celu osiągnięcia zysku – mówi przewodnicząca związku zawodowego.