W grudniu 2019 r. Komisja Nadzoru Finansowego ukarał Getback (obecnie Capitea) za nienależyte wykonywanie obowiązków informacyjnych, czyli przekazywanie w latach 2017-2018 sprawozdań finansowych nie odzwierciedlających rzeczywistej sytuacji spółki. Na spółkę została za o nałożona kara 500 tys. zł. Teraz KNF przypomniała sobie o odpowiedzialności osobistej jednego z byłych członków zarządu GetBacku.
Marek Patuła ma zapłacić 550 tys. zł. Decyzja zostałą podjęta w lipcu 2021 r., ale KNF ujawniła ją dopiero 4 sierpnia 2021 r.
„Komisja podkreśla, że w przypadku ustanowienia wieloosobowego zarządu w spółce akcyjnej, członkowie zarządu solidarnie odpowiadają za zarządzanie spółką, a ich obowiązkiem jest wspólne dbanie o należyte wykonywanie wszystkich obowiązków nałożonych przez prawo, w tym informacyjnych. Ewentualne ograniczenie odpowiedzialności członka zarządu za poszczególne kategorie czynności związanych z prowadzeniem spraw spółki może przewidywać statut spółki akcyjnej. Statut Emitenta nie przewidywał ograniczenia odpowiedzialności Marka Patuły do określonych kategorii spraw, zatem ponosi on odpowiedzialność za naruszenie przez Spółkę obowiązków informacyjnych” – czytamy w komunikacie KNF.
Marek Patuła był członkiem zarządu getbacku w latach 2016-2018. Zrezygnował po ujawnieniu się problemów finansowych windykatora.
Marek Patuła nadzorował obszar inwestycji zewnętrznych, rozwoju usług finansowych oraz departament restrukturyzacji windykacji korporacyjnej. Według KNF oznacza to, że jego kompetencje dotyczyły pośrednio kwestii mających kluczowe znaczenie dla części stwierdzonych naruszeń obowiązków informacyjnych (ryzyko płynności związane z emisją obligacji z opcją PUT, których spółka nie zamieściła w śródrocznych sprawozdaniach finansowych za rok 2017).
W lutym 2021 r. KNF nałożyła już kary osobiste na troje innych byłych członków zarządu windykatora. Wynosiły 750-900 tys. zł.
Maksymalna kara w takich sprawach to 1 mln zł.