Kolejny pozew za Amber Gold

Jarosław KrólakJarosław Królak
opublikowano: 2015-03-27 00:00

164 osoby żądają od skarbu państwa 21 mln zł. Pozew przygotowała kancelaria prawna Drzewiecki Tomaszek (DT).

Domaga się odszkodowania za straty klientów wynikłe z oszukańczej działalności Amber Gold (AG), do czego miała przyczynić się bezczynność organów państwa. W pozwie wskazano na zaniechania śledczych z Prokuratury Rejonowej Gdańsk- -Wrzeszcz, Prokuratury Okręgowej w Gdańsku i Prokuratury Generalnej. Powodowie wskazują, że organa ścigania już od końca 2009 r. otrzymywały zawiadomienia o możliwości popełniania przestępstw przez AG, lecz odmawiały wszczęcia śledztwa. Dopiero w sierpniu 2012 r. postawiono zarzuty Marcinowi P., założycielowi parabanku (od 2,5 roku siedzi w areszcie). Miesiąc po postawieniu mu zarzutów i aresztowaniu sąd ogłosił upadłość Amber Gold. — Gdyby prokuratura postawiła zarzuty wcześniej, np. w styczniu 2010 r., niedługo potem nastąpiłaby upadłość spółki, a więc znacznie mniej osób zawarłoby z nią umowy, wpłaciło pieniądze i je straciło — tłumaczy Tomasz Krawczyk, adwokat z kancelarii DT. To już drugie powództwo grupowe przeciwko państwu. Pierwszy pozew skierowała kancelaria prawna Chałas i Wspólnicy. W czerwcu 2014 r. sąd go odrzucił, uznając, że jest niedopuszczalny prawnie. © Ⓟ