Komisja Trójstronna o płacy minimalnej

PAP
opublikowano: 2008-07-02 16:18

Rząd przedstawił w środę na forum Komisji Trójstronnej propozycję podniesienia w przyszłym roku płacy minimalnej do 1204 zł. Pracodawcy poparli to rozwiązanie, natomiast związkowcy chcą większego podniesienia tej płacy.

Obecnie płaca minimalna wynosi 1126 zł.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz nie zgadza się z propozycją rządu co do podniesienia w przyszłym roku płacy minimalnej do poziomu 1204 zł. "Propozycja rządu jest nie do przyjęcia, ponieważ nie zbliża nas do standardów Unii Europejskiej" - podkreślił.

W jego opinii, tak małe podniesienie płacy minimalnej spowoduje rozszerzanie się biedy i ubóstwa, a także coraz większe rozwarstwienie społeczne.

OPZZ chce, aby płaca minimalna w przyszłym roku wyniosła co najmniej 45 proc. przeciętnej płacy, a docelowo w 2010 r.- 50 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, czyli ok. 1,5 tys. zł.

Jak ostrzegał Guz, jeżeli rząd narzuci swoją propozycję, wówczas wywoła to falę protestów społecznych.

Także przedstawiciel NSZZ "Solidarność" Zbigniew Kruszyński krytykował propozycję rządu i mówił o potrzebie większego wzrostu płacy minimalnej. Jak dodał, wraz z większym wzrostem płacy minimalnej nastąpiłby większy wzrost świadczeń społecznych, które według niego są na zbyt niskim poziomie.

Z kolei pracodawcy poparli propozycję rządu. "Akceptujemy to, że rząd potrzebuje wyższej płacy minimalnej do swojej polityki" - mówił prezydent Konfederacji Pracodawców Polskich Andrzej Malinowski. Dodał, że pracodawcy proponowali wcześniej nieco niższy wzrost tej płacy.

Minister finansów Jacek Rostowski tłumaczył, że "ważniejszym celem społecznym dla państwa jest to, aby większa ilość osób bezrobotnych znalazła pracę, niż podnoszenie najniższego wynagrodzenia". Według niego, zbytnie podnoszenie płacy minimalnej utrudnia znalezienie pracy, ponieważ pracodawcy tworzą mniej miejsc pracy.

Rostowski dodał, że do podejmowania pracy bardziej zachęca wzrost płac ogólnie, a nie podnoszenie minimalnego wynagrodzenia.

Ustawa o minimalnym wynagrodzeniu gwarantuje, że jego wysokość wzrasta w danym roku w stopniu nie niższym niż prognozowany (na dany rok) wskaźnik wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych, powiększony o 2/3 wskaźnika prognozowanego realnego przyrostu PKB. Ta zasada ma obowiązywać aż do momentu, gdy wynagrodzenie minimalne będzie stanowiło 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

Wysokość minimalnego wynagrodzenia jest corocznie przedmiotem negocjacji w Komisji Trójstronnej, jednak jeżeli rząd, pracodawcy i związkowcy nie dojdą do porozumienia, wówczas decyzję podejmuje rząd