Trzeba skończyć z monopolem na bicie monet – przekonują właściciele Inwestycji Alternatywnych Profit (IAP) i Emonet.pl, którzy za kilka tygodni połączą siły. O planie fuzji IAP i spółki należącej do giełdowych Netmediów pisaliśmy kilka tygodni temu. Wówczas transakcja była anonsowana jako połączenie numeru dwa i trzy na rynku numizmatów i metali szlachetnych. Dziś akcjonariusze firm na łamach „PB” ujawniają dużo poważniejszy plan.
- Chcemy zbudować mennicę i bić monety. W Polsce jest tylko jedna, podczas
gdy w Niemczech kilkanaście. Nie ma powodu, by u nas był monopol – mówi Mirosław
Mejer, prezes i większościowy akcjonariusz IAP.
Właśnie stworzenie mennicy
jest jednym z głównych powodów planowanego przez IAP wejścia na Giełdę Papierów
Wartościowych w drugiej połowie 2009 r.
- Jedna trzecia naszych przychodów pochodzi z produkcji własnych produktów kolekcjonerskich. Na nich osiągamy największą marżę. Dzięki uruchomieniu własnej mennicy będziemy mogli produkować więcej i co najważniejsze taniej. Ma ona jednak działać nie tylko na nasze potrzeby, ale i obsługiwać innych klientów, w tym zagranicznych. Zapotrzebowanie jest bardzo duże – mówi Mirosław Mejer, prezes i główny akcjonariusz IAP.
Biznes połączonych firm opiera się na trzech nogach: obrocie monetami kolekcjonerskimi, złotem i wyrobami własnymi (monety, medale i inne wyroby z metali szlachetnych według własnych projektów). Obroty w 2009 r. mają sięgnąć 100 mln zł, a zysk netto przekroczyć 5 mln zł.
Jak ocenia szanse przyszłego rywala Zbigniew Jakubas, główny akcjonariusz Mennicy? O tym czytaj w dzisiejszym „PB”