Konsorcjum Stali rozważa nową emisję

Kamil Zatoński
opublikowano: 2008-04-01 11:26

Poprzednia, pierwsza oferta publiczna spółki, nie była specjalnie udana, a gotówka jest potrzebna na budowę nowych oddziałów.

- Rozważamy emisję w III lub IV kwartale tego roku, już po połączeniu z Bodeko. Obserwujemy duże zainteresowanie akcjami Konsorcjum ze strony funduszy inwestycyjnych - mówi Robert Wojdyna.

Z przeprowadzonej pod koniec ubiegłego roku oferty spółka pozyskała zaledwie niespełna 15 mln zł, choć oczekiwania sięgały nawet blisko 100 mln zł.

Dziś spółka poinformowała też o zakupie (za 2 mln zł) 1,2 ha działki w Gdańsku. KS zamierza na niej zorganizować jeszcze w tym roku tymczasowy magazyn i oddział handlowy, a docelowo ma na niej powstać w przyszłym roku oddział produkcyjno-handlowy spółki, obsługujący Pomorze.

- Na tym terenie zbudujemy zakład produkcji zbrojeń budowlanych wytwarzający miesięcznie 2-2,5 tys. ton wyrobów. Natomiast oddział handlowy docelowo  będzie sprzedawał ok. 3 tys. ton stali miesięcznie - mówi Robert Wojdyna, prezes Konsorcjum Stali.

Spółka szacuje, że inwestycja będzie kosztowała ok. 12 mln zł. Będzie ona finansowana ze środków własnych spółki pozyskanych z emisji akcji serii B.

Konsorcjum ma w związku z nieruchomością przy ulicy Siennickiej również inne plany. Jej położenie w bezpośrednim sąsiedztwie Portu Północnego w Gdańsku pozwoli spółce na skorzystanie z możliwości importu półproduktów i produktów stalowych na dużą skalę. W skład zakupywanej nieruchomości wchodzi też bocznica kolejowa, co bardzo ułatwi transport stali wyładowywanej ze statków.

- Nie myślimy o spekulacyjnym imporcie, który w ubiegłym roku zakończył się dla wielu spółek stalowych bardzo źle. Z naszych obserwacji jednak wynika, że import stali może okazać się niedługo konieczny. Największy krajowy dostawca stali, ArcelorMittal Polska chce zająć się działalnością konkurencyjną wobec naszej spółki, czyli dystrybucją stali, negocjuje właśnie zakup dużej spółki dystrybucyjnej - Sambudu2. W dodatku obecne kłopoty ArcelorMittal Polska z produkcją blach gorąco i zimnowalcowanych i w związku z tym z zaopatrzeniem rynku, uświadamiają, że taki "wentyl bezpieczeństwa" w postaci własnego importu jest konieczny - wyjaśnia Robert Wojdyna.

Dziś o godz. 11.16 za akcje KS płacono 75,30 zł, po spadku o 4 proc. Wolumen obrotu wynosi 1,3 tys. sztuk. Spośród innych spółek z branży mocnym wzrostem i obrotami wyróżnia się Centrostal (+3 proc.). Nie zmienia się kurs Drozapolu, o 1 proc. tanieją natomiast akcje Stalprofilu.