Na około dwie godziny przed rozpoczęciem sesji kontrakt na S&P500 rósł o 0,3 proc., na Nasdaq 100 o 0,35 proc., a na Dow Jones o 0,4 proc.
Czwartkowa sesja zakończyła się wzrostem indeksów, choć w przypadku Nasdaq tylko symbolicznym. Bez bardziej zdecydowanego ożywienia popytu w piątek bilans tygodnia na rynkach akcji będzie raczej ujemny. Dow Jones jak dotąd traci 0,7 proc., S&P500 1 proc., a Nasdaq aż 2,6 proc. To skutek „jastrzębich” sygnałów Fed, które spowodowały spadki na rynkach akcji i obligacji we wtorek i środę.
W piątek rentowność obligacji rośnie, ale przynajmniej nie ma odwrócenia krzywej rentowności 2s/10s, które straszyło wcześniej inwestorów wizją recesji. Inwestorzy mogą być myślami już przy rozpoczynającym się w przyszłym tygodniu sezonie wyników kwartalnych.