Przez ostatni rok wzrosły finansowe oczekiwania sprzedających mieszkania.
- Dane dotyczące cen wystawianych w internetowych ogłoszeniach sprzedaży sugerują, że rynek nieruchomości w największych miastach wrócił do stabilnego wzrostu. Stawki są wyższe zarówno w porównaniu z poprzednim kwartałem, jak też i z poziomem sprzed roku – mówi Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Z raportu autorstwa jego firmy i Rentier.io wynika, że Polakom marzy się duży metraż. Zwiększył się popyt na mieszkania powyżej 60 m kw., a za nim podążyły ceny - w I kw. właśnie ten segment podrożał najmocniej.
Ogromny wzrost cen odnotowano w Sosnowcu – 26 proc. W pozostałych 15 miastach z grupy największych średnia cena ofertowa takiego metrażu wzrosła o 7,4 proc.
Większe lokale mocno podrożały też w Gdyni (19 proc.), w której średnia cena takiego „M” sięgnęła 9072 zł/m kw. W Krakowie było drożej o 14 proc. (9229 zł za m kw.), a o 10 proc. podniosły się oferty w Warszawie, Gdańsku, Wrocławiu i Szczecinie. W Katowicach natomiast średnia cena ledwie drgnęła - poszła w górę o 1 proc.
Własne mieszkanie na długie lata
- Zakupy mieszkań są w ostatnim czasie bardziej przemyślane. Dlatego zwiększa się powierzchnia nabywanych lokali, które traktowane są już jako docelowe, bez potrzeby zmiany na przykład w związku z powiększeniem się rodziny. Dziś to inwestorzy okupują rynek mieszkań dwupokojowych, podczas gdy klienci indywidualni dążą do zakupu, który pozwoli im jak najdłużej nie zmieniać miejsca zamieszkania – komentuje Marcin Jańczuk, dyrektor marketingu i PR w firmie Metrohouse.
Przed rokiem obsługiwane przez Metrohouse transakcje sprzedaży mieszkań o powierzchni powyżej 65 m kw. w Warszawie stanowiły 23 proc., a w I kw. 2021 r. - 34 proc. W pozostałych dużych miastach ich udział wzrósł średnio do 28 z 23 proc. przed rokiem.
Dalej od centrum i z ogródkiem
Zdaniem Marcina Jańczuka kupujący duże mieszkanie skupiają się przede wszystkim na jak najlepszym wykorzystaniu przestrzeni oraz podziale na strefę dzienną i sypialną. Ekspert zwraca również uwagę, że klienci mają także zwiększone oczekiwania względem powierzchni balkonów oraz coraz częściej szukają lokali z ogródkami.
- Nabywcy mieszkań 3-4-pokojowych często poszukują ich nie w najbardziej topowych lokalizacjach, ale raczej na podmiejskich osiedlach, gdzie mogą liczyć na relatywnie niższe ceny niż w centralnych rejonach miast – mówi przedstawiciel firmy Metrohouse.