Ponad 11 mln unikatowych użytkowników, około 10 mld zł obrotów, potężna baza danych o klientach i bardzo mocne kompetencje w zakresie wyłapywania i przeciwdziałania fraudom i nadużyciom.
Wszystko to wystarczy, żeby zbudować bank, a to przecież nie wszystkie aktywa Allegro. Serwis aukcyjny ma własnego agenta rozliczeniowego PayU, który zajmuje się obsługą transakcji opłacanych przez kupujących bezgotówkowo, a tym, którym pieniędzy nie wystarcza, oferuje spłatę należności w ratach. Kredyt ratalny dostarcza Alior. Allegro jest tylko pośrednikiem w zapewnieniu finansowania. Na razie, bo — według informacji „Pulsu Biznesu” — zastanawia się nad uruchomieniem własnego biznesu ratalnego. Grupa zaczęła już rozmowy z biurami informacji gospodarczej o pozyskiwaniu danych o nierzetelnych dłużnikach.
Technicznie Allegro jest gotowe do obsługi własnego systemu pożyczkowego. Jednak na nasze pytanie, czy PayU przygotowuje taki projekt, nie uzyskaliśmy jednoznacznej odpowiedzi.
— Pośredniczymy w procesie kredytowym, ale nie udzielamy pożyczki. Pracujemy teraz nad rozwojem rat PayU, m.in. automatyzacją wypełniania wniosku kredytowego i poszerzeniem listy podmiotów udzielających pożyczki. Rozmawiamy na ten temat z różnymi partnerami, bo rozważamy również uzupełnienie zakresu usług kredytowych o rozwiązania, które sprawdzają się już na zagranicznych rynkach e-commerce i są odpowiednie zarówno dla kupujących, jak i sprzedających online — mówi Wojciech Czajkowski, dyrektor zarządzający PayU. Allegro nie ujawnia informacji, ilu kupujących posiłkuje się kredytem.
Pożyczka z bankomatu
Z inicjatywy serwisu cieszy się Loukas Notopoulos, szef Vivus Finance, internetowego serwisu pożyczkowego [który od wczoraj pożycza również przez pośredników — red.], bo byłby to kolejny krok w kierunku ucywilizowania rynku dotychczas kojarzącego się z pożyczkami bez BIK.
— To pokazuje, że potrzeby finansowe Polaków mogą zaspokajać nie tylko banki, ale również inne firmy, które często szybciej są w stanie dostarczyć pieniądze klientowi, zachowując przy tym wysokie standardy bezpieczeństwa — mówi Loukas Notopoulos.
Szybkość dostępu do gotówki mogłoby zwiększyć zastosowanie bankomatów do wypłaty kredytów gotówkowych i mikropożyczek. Jak wynika z informacji „PB”, dominujący operator bankomatów Euronet jest gotów udostępnić je klientom firm pożyczkowych do wypłaty zaciąganych online pożyczek. Wojciech Sokół, dyrektor sprzedaży produktów innowacyjnych w Euronet Polska, przyznaje, że to technicznie możliwe. Pieniądze można pobierać za pomocą karty, ale też bez jej użycia, np. wpisując kod otrzymany esemesem.
BIK frontem do firm
Dla Euronetu alians z pożyczkodawcami mógłby być dobrym sposobem na dywersyfikację i zwiększenie przychodów.Pożyczkodawcy, którzy dzisiaj pożyczają przez internet, pośredników, a rzadziej — we własnej sieci, znaleźliby dodatkowy kanał sprzedaży.
Możliwości jest znacznie więcej. Za granicą popularnymi punktami wypłaty pożyczek są kioski gazetowe albo drogerie. Według naszych informacji, odbyły się już pierwsze sondażowe rozmowy w tej sprawie z Kolporterem. Na rozmowy z branżą pożyczkową bardzo otworzyło się ostatnio Biuro Informacji Kredytowej (BIK). Dziś BIK zaprosiło na spotkanie największe firmy, żeby omówić zasady współpracy.
Jego aktywność po części spowodowana jest zapowiedziami, że branża gotowa jest utworzyć własną platformę wymiany danych o dłużnikach, która mogłaby stać się konkurentem dla biura. Współpracą i wymianą informacji z pożyczkodawcami zainteresowane są też jednak banki. Spory odsetek pożyczkobiorców to osoby młode, o których BIK nic nie wie, ponieważ nie mają one jeszcze historii kredytowej. Wiedzę o ich moralności płatniczej mają natomiast serwisy pożyczkowe.