Nikłe zainteresowanie spółek problematyką corporate governance jest objawem niskiej kultury biznesowej w Polsce — prowadzenia działalności gospodarczej w nieuczciwy sposób, nierespektowania praw kontrahentów, niewywiązywania się z umów, itd. Ta niska kultura bizesowa przenosi się na rynek kapitałowy, gdzie wiele spółek traktuje inwestorów jako „prostych dawców kapitału”, o których trzeba dbać tylko przed emisjami akcji lub obligacji.
Wiele spółek nie poczuwa się do zobowiązań zaciągniętych wobec akcjonariuszy. Tylko kilku emitentów przeprowadza prezentacje dla inwestorów po wynikach kwartalnych. Brak zainteresowania stosowaniem zasad CG jest przejawem krótkowzroczności i braku profesjonalizmu zarządów.
Dobre firmy są wynagradzane przez inwestorów poprzez wycenę z premią, np. Pekao SA, lub większą wyrozumiałość w trudnych sytuacjach rynkowych, jak np. Agora. Wysoka wycena oznacza z kolei większy potencjał w zbieraniu kapitału na rozwój, lepsze pensje i programy opcji menedżerskich.