Kurdowie: Turcja nie wkroczyła do Iraku

opublikowano: 2003-03-22 11:39

Kurdowie dementowali w sobotę doniesienia o wkroczeniu do północnego Iraku wojsk tureckich. Kurdowie podkreślili, że sprzeciwią się kazdej tureckiej ofensywie.

- Jeśli wejdą tu jakiekolwiek oddziały tureckie, słychać będzie odgłosy walki. Wystarczy jeden ich krok. Nie rozwiniemy przed nimi czerwonego dywanu - powiedział Reuterowi przedstawiciel kurdyjskich władz. Dodał, że jedynym ewentualnym sposobem wejścia Turków na kurdyjskie terytoria w Iraku jest "koordynacja tych manewrów z wojskami USA".

Powołując się na tureckie źródła wojskowe Reuter podał wcześniej, że na terytorium północnego Iraku, zamieszkanego przez Kurdów, weszło ok. 1500 żołnierzy tureckich. Ich zadaniem miałoby być przygotowanie wkroczenia większych oddziałów. USA natychmiast ogłosiły, że nie zgadzają się na wejście wojsk tureckich do Iraku.

O zamiarze wkroczenia do Iraku poinformował w piątek wieczorem turecki szef dyplomacji Abdullah Gul. Powiedział on, że obecność wojsk tureckich w północnym Iraku zapobiegnie rozruchom, terroryzmowi i katastrofie humanitarnej, a także próbom stworzenia państwa kurdyjskiego.

DA, PAP