Od jednej dziesiątej płacy minimalnej do jej dwudziestokrotnej wysokości mogą wynosić grzywny za nieterminowe złożenie zeznania podatkowego za 2013 r. Obecnie wynagrodzenie to wynosi 1680 zł, najwyższa sankcja może zatem sięgać 33,6 tys. zł. Najczęściej jednak za spóźnione roczne rozliczenie podatku dochodowego od osób fizycznych (PIT) nakładane są kilkusetzłotowe mandaty.
— Mandaty wymierzają urzędnicy skarbowi — mówi Sebastian Bobrowski, dyrektor finansowy inFakt.pl. Przed karą za spóźnienie może uchronić wysłanie zeznania z oświadczeniem wyrażającym tzw. czynny żal — czyli wyjaśnienie przyczyn opóźnienia. Sebastian Bobrowski zwraca uwagę, że w przypadku wysłania zeznania za pośrednictwem firmy kurierskiej terminem złożenia rozliczenia jest data dostarczenia przesyłki, a nie jej nadania. Inaczej jest w przypadku przesłania listu pocztą. Można to zrobić ostatniego dnia rozliczeń, czyli 30 kwietnia, i ten dzień (data na stemplu pocztowym) będzie dniem złożenia PIT. Zasady te wynikają z ordynacji podatkowej.
Zgodnie z nią, termin złożenia PIT zostanie zachowany, jeżeli przed jego upływem roczne zeznanie nadano w placówce pocztowej operatora wyznaczonego, którym jest Poczta Polska. Dyrektor finansowy inFakt. pl przestrzega także przed zwlekaniem do ostatniej chwili z rozliczeniem podatku przez internet. Jest to wygodna forma, ale w systemie może pojawić się błąd, który nie pozwoli złożyć zeznania na czas. Sebastian Bobrowski podkreśla, że w takich sytuacjach według skarbówki winę ponosi podatnik — bo ma on sporo czasu na dopełnienie swojego obowiązku, a awaria systemu nie jest okolicznością łagodzącą.