Kurs systematycznie opadał od początku roku, zniżkując latem poniżej 40 zł. Wczoraj wystrzelił górę o ponad 16 proc. w reakcji na środowy komunikat spółki, że główny inwestor przymierza się do sprzedaży banku. Pomimo dużego skoku wartości akcji BPH wciąż wyceniany jest na 0,63 wartości księgowej. Wskaźnik cena/ zysk wynosi 19.
Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ, zwraca uwagę, że historycznie wszystkie transakcje na krajowym rynku, wyłączając niewielkie banki, miały wartość powyżej książki (patrz obok). Wartość księgowa BPH wynosi nieco ponad 5 mld zł. Kto wyłoży taką sumę? Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego, uważa, że powinien to być inwestor zagraniczny nieobecny jeszcze w Polsce, bo, jak tłumaczy, poziom koncentracji na rynku bankowym jest „bliski optimum”.
— Dla nowych graczy inwestycja prawdopodobnie nie będzie tak atrakcyjna jak dla mniejszego, ale już działającego na polskim rynku podmiotu. Bank BPH jest w środku stawki, ma relatywnie niewielki udziały rynkowe i tym samym jest interesującym obiektem do przejęcia przede wszystkim dla średnich banków zajmujących od 6 do 15 miejsca na krajowym rynku — mówi Michał Sobolewski.
KNF ostrzegła GE Capital, głównego inwestora w Banku BPH, przed „jednostronnymi działaniami” bez uzgodnienia z nadzorem, które mogą „być podstawa do działań nadzorczych wobec inwestora nierealizującego zobowiązań”. Jak się wydaje, chodzi o konsultowanie z komisją spraw związanych ze sprzedażą banku. KNF wytyka Amerykanom, że nie dopełnili zobowiązania zwiększenia free- -float BPH do 25 proc. Obecnie wynosi niespełna 11 proc.