LakMilk, firma zajmująca się doradztwem w zakresie żywienia i hodowli bydła, postanowiła zrewolucjonizować polską wieś. W połowie sierpnia planuje wypuścić na rynek pierwszy moduł autorskiej aplikacji racjonalizującej dawki żywieniowe stada. Rolnicy, logując się na stronie www.lakmilk.pl, będą mogli samodzielnie porównać oferty firm paszowych i dobrać odpowiednie dla siebie produkty. To ma prowadzić do maksymalizacji zysków z produkcji mlecznej.
— Aktualnie rolnicy mogą korzystać z usług doradców zatrudnianych przez producentów pasz, którzy proponują im produkty własnych firm. Nie ma więc mowy o racjonalizacji kosztów. Nasz program odchodzi od takiego schematu i pozwala rolnikom zweryfikować poprawność dawek oraz sprawdzić wpływ poszczególnych produktów na jakość żywienia stada — wyjaśnia Lubosz Kośnik, prezes spółki LakMilk.
Przez pierwsze dwa miesiące od uruchomienia aplikacja będzie dostępna w bezpłatnej wersji testowej. Po tym czasie zostanie wprowadzony system opłat abonamentowych, z możliwością płacenia bezpośrednio na stronie internetowej serwisu.
W planach jest już uruchomienie drugiego modułu — monitorowanie udoju stada. Produkt będzie gotowy najwcześniej pod koniec września. W tym czasie firma będzie pracować nad stworzeniem angielskiej i holenderskiej wersji językowej programu. To o tyle istotne, że przedsiębiorcy nie zamierzają ograniczać dystrybucji produktu wyłącznie do rynku krajowego. Obecnie trwają rozmowy nad rozpoczęciem testów aplikacji lakmilk.pl w Holandii.
— Rozwój firmy i rozpoczęcie działalności na rynkach międzynarodowych będzie wymagać pozyskania zewnętrznego wsparcia. Cały czas poszukujemy więc inwestorów — zaznacza Lubosz Kośnik. Spółka LakMilk została założona w ramach unijnego programu inicjowania działalności innowacyjnej — Działanie 3.1 Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Jest już zatem po pierwszej rundzie finansowania.