Lek nadal walczy
Resort skarbu zamierza do końca roku sprzedać 80 proc. akcji Polfy Tarchomin. Wyłączność na negocjacje uzyskał giełdowy Prokom. Słoweński Lek nie zamierza jednak zrezygnować z polskiego rynku i zapowiada udział w prywatyzacji innych firm farmaceutycznych.
O przejęcie kontroli nad Polfą Tarchomin ubiegają się kontrolowany przez Ryszarda Krauze Prokom i słoweński Lek. Decyzja MSP o udzieleniu wyłączności na dalsze negocjacje Prokomowi, który wspólnie z TUiR Warta (Jan Kulczyk) i Spectra Management (Jerzy Starak) od kilku miesięcy próbuje przejąć kontrolę nad Polpharmą, wzbudziła kontrowersje. Ministerstwo skarbu odmawia informacji na temat prywatyzacji Polfy Tarchomin. Magda Nienałtowska z biura prasowego MSP twierdzi, że w najbliższych dniach resort wyda w tej sprawie komunikat. Decyzji MSP nie udało się również potwierdzić w Polish Institute of Management, który jest doradcą MSP przy prywatyzacji Polfy Tarchomin. Zarząd PIM był nieuchwytny.
Jeżeli MSP nie dogada się z Prokomem, to do dalszych negocjacji może przejść Lek. Słoweńcy zamierzali uczynić z Polfy Tarchomin czołowego producenta leków generycznych w tej części Europy.
— Nie otrzymaliśmy żadnej informacji z MSP. Jeżeli nie uzyskamy wyłączności na dalsze negocjacje dotyczące przejęcia Polfy Tarchomin, weźmiemy udział w prywatyzacji innych firm — Polf i Herbapoli. Zamierzamy aktywnie uczestniczyć w konsolidacji branży — twierdzi Witold Mariański, członek zarządu Lek Polska.
Dla Leku z Lublany Polska jest największym rynkiem eksportowym. W 1991 roku, jako jeden z pierwszych zagranicznych inwestorów w branży, wybudował on w Pruszkowie zakład produkcyjny.
NIE! BRANŻOWY: Po raz kolejny resort skarbu odrzucił ofertę inwestora branżowego. Z nie potwierdzonych źródeł wiadomo, że oferty cenowe Leku i Prokomu były zbliżone. („PB” 19.10.99)
