Gdyby skuteczność walki z kryzysem zależała od liczby debat na temat owej walki, to zagrożenia dawno odeszłyby w przeszłość. W Polsce ponad dwie dekady tradycji mają Forum Ekonomiczne w Krynicy-Zdroju oraz skromniejsze Forum Gospodarcze w Toruniu.
Sygnałem do wykwitu kolejnych takich inicjatyw stał się… upadek Lehman Brothers we wrześniu 2008 r. Wkrótce potem wystartował Europejski Kongres Gospodarczy (EKG) w Katowicach, następnie Europejskie Forum Nowych Idei (EFNI) w Sopocie, a ostatnio Polski Kongres Gospodarczy (PKG) w Warszawie.
Trzecia edycja EFNI wzięła się za bary z problemem miejsca Europy w globalnym wyścigu. Krach strategii lizbońskiej sygnalizował tylko tracenie przez naszą wspólnotę dystansu, ale ostatnio doszedł nowy wątek — inne kontynenty oskarżają Euroland o zarażanie ich finansową chorobą.
Uczestnicy EFNI na pewno nie rozwiążą problemu Europy przytoczonego w tytule — ale przynajmniej się nim frasują.