Być może już w przyszłym tygodniu bank będzie gotów do przyjmowania hrywien w ramach wymiany walutowej uzgodnionej ze stroną ukraińską.
Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce Ukraińcy będą mogli po godziwym kursie wymienić hrywnę na złote i na prostych zasadach. Dwa tygodnie temu Zbigniew Jagiełło, były prezes PKO BP, publicznie zaapelował do instytucji krajowych i unijnych o stworzenie funduszu, z którego byłyby wypłacane drobne kwoty dla uchodźców z Ukrainy. Wielu z nich opuściło kraj bez środków do życia. Ci natomiast, którzy zabrali ze sobą pieniądze, przekonali się, że hrywna jest praktycznie walutą niewymienialną, a jeśli ktoś gotów jest ją skupować, to po lichwiarskim kursie.
Problem prawdopodobnie będzie można rozwiązać w inny sposób. Na początku minionego tygodnia Narodowy Bank Ukrainy (NBU) zezwolił lokalnym bankom na skup hrywny za granicą za dolary. To był pierwszy krok do odblokowania rynku międzybankowego i przywrócenia wymienialności ukraińskiej waluty. Dwa dni później Narodowy Bank Polski (NBP) zapowiedział, że wspólnie z NBU i PKO BP pracuje nad rozwiązaniem, które umożliwi Ukraińcom wymianę hrywny w placówkach tego banku.
Z naszych informacji wynika, że być może będzie to możliwe już w przyszłym tygodniu, a najpóźniej za kilkanaście dni. PKO BP pracuje nad dostosowaniem 50-60 oddziałów w kraju do skupu hrywny. Kurs wymiany jest jeszcze ustalany ze stroną ukraińską. Ma obowiązywać limit na osobę w wysokości 1,2-1,3 tys. zł. Hrywna będzie skupowana tylko od osób legitymujących się paszportem ukraińskim.
— Rozwiązanie kantorowe, czyli bez prowadzenia rejestru osób wymieniających walutę, jest najprostsze ze względów logistycznych i praktycznych dla banku. Jest też wygodniejsze dla Ukraińców, ponieważ pozwoli uniknąć kolejek, a w każdym razie będą mniejsze, niż gdyby zbierać dane każdego klienta. Wprowadzenie limitu eliminuje możliwość spekulacji na hrywnie, bo żeby kupić większą ilość złotych, trzeba kilka razy ustawić się w kolejce — mówi Rafał Juszczak, prezes Alfa Banku Ukraina, były prezes PKO BP.
Jego zdaniem NBP powinien wspólnie z NBU ustalić sztywny kurs wymiany powiązany z euro i dolarem.
— Kurs hrywny do euro i dolara został zamrożony na poziomie z 24 lutego. Powiązanie złotego ze sztywnym kursem pozwoli PKO BP zabezpieczyć się przed ryzykiem wahnięcia kursu hrywny — mówi Rafał Juszczak.
Z naszych ustaleń wynika, że do programu wymiany hrywny mogą przystąpić też inne banki.
